Felietony

Pocztówka z Facebooka? Już niedługo.

Konrad Kozłowski
Pocztówka z Facebooka? Już niedługo.
Reklama

Facebook nie przestaje mnie zadziwiać. Gdy wydaje się, że wprowadzane zmiany w serwisie mają charakter kosmetyczny, a w firmie z Palo Alto brakuje now...


Facebook nie przestaje mnie zadziwiać. Gdy wydaje się, że wprowadzane zmiany w serwisie mają charakter kosmetyczny, a w firmie z Palo Alto brakuje nowych pomysłów, ekipa Marka Zuckerberga prezentuje coś takiego. Facebook doskonale pełni rolę albumu na zdjęcia, którym możemy podzielić się z innymi, jednak nie wszyscy posiadają konto w tym serwisie, co wtedy? Możemy wysłać im pocztówkę... z Facebooka.

Reklama

Wysyłanie maili lub mmsów ze zdjęciami z wyjazdów stało się całkiem popularne, ale nie oszukujmy się - to Facebook jest miejscem, gdzie można najprościej i najszybciej podzielić się zdjęciami z wymarzonego wyjazdu z większą liczbą osób, ale nie tylko. Mimo to, tradycyjne pocztówki mają w sobie ten "czar" i przyznam, że podczas swoich dalszych podróży decyduję się na właśnie taki sposób przesłania pozdrowień - piękne zdjęcie, na odwrocie własnoręczny podpis, a dla pasjonatów znaczek z zagranicy - tego nie da się przebić fotką w serwisie społecznościowym.


I tutaj właśnie Facebook dostrzega swoją szansę. Ale nie będzie pierwszy - usługa pozwalająca na wysyłanie zdjęć w taki sposób jest już dostępna dla użytkowników Instagrama, dzięki aplikacji Postagram. Również Apple udostępniło tego typu aplikację dla posiadaczy iPhone'ów już jakiś czas temu, pod nazwą Cards.


Aktualnie nowa funkcja jest w fazie testów i tylko wybrane osoby mogą z niej skorzystać. Co ważne, nie będzie możliwe wysłanie pocztówki ze zdjęciami publicznymi, udostępnionymi przez innych, jak również fotkami dostępnymi na profilach stron, firm i celebrytów. Jednak wszystkie właściwości tradycyjne pocztówki zostaną zachowane - wybrane zdjęcie będzie widniało na jednej ze stron kartki, po drugiej zaś stronie będzie można napisać pozdrowienia dla adresata. Facebook przewidział także sytuację, gdy nie będziemy znać adresu odbiorcy pocztówki - możliwe będzie wysłanie do niego zapytania z prośbą o jego podanie. W przeciwnym razie będziemy mogli to zrobić własnoręcznie.


Na ile zostanie wyceniona taka przyjemność? Tego jeszcze nie wiadomo, bowiem Facebook wypróbowuje kilka wariantów cenowych przed podjęciem ostateczne decyzji. Jeżeli taka funkcja byłaby możliwa w naszym kraju, zdecydowalibyście się z niej skorzystać?

Reklama

Źródło, foto: 1, 2, 3.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama