Jeszcze niedawno oddzielona od Xiaomi marka Poco kojarzyła się przede wszystkim z topowymi, flagowymi podzespołami w smartfonie za bardzo atrakcyjne pieniądze. Widać to dla niej za mało.
Poco idzie szeroko. Oto Poco M2 Pro, czyli Snapdragon 720G za niewielkie pieniądze
Specyfikacja Poco M2 Pro
- procesor: Snapdragon 720G + Adreno 618
- RAM: 4GB/6GB
- pamięć na dane: 64GB/128GB
- ekran IPS LCD 6,67 cala,
- aparaty: główny 48 Mpix, f/1.7, szeroki 8Mpix f/2.2, makro 5 Mpix f/2.4, głębia 2 Mpix f/2.4, selfie 16 Mpix
- czytnik linii papilarnych w ramce obudowy
- bateria 5000 mAh z ładowaniem 33W
- Android 10
Jak widzicie tym razem nie chodzi o pogromcę flagowców, nikt nie pchał do obudowy topowych podzespołów i nie zamierza rywalizować z najmocniejszymi telefonami dostępnymi na rynku. Coś Wam jednaj pokażę:
Podobny do Redmi Note 9S, prawda? Ba, nawet podzespoły się zgadzają. To jest oczywiście jedna ze strategii, która jednocześnie pozwala rozbudować portfolio nowej marki, a co za tym idzie zbudować jej świadomość, a ostatecznie sprzedać jeszcze więcej smartfonów.
Jestem bardzo ciekawy jak tańsze Poco przyjęłoby się w Europie, na razie wspomina się jedynie o Indiach, więc istnieje prawdopodobieństwo, że smartfon przez jakiś czas będzie dostępny jedynie na tym rynku. A ceny są bardzo fajne, szczególnie przy prostym przeliczeniu - według niego najtańsza opcja kosztowałaby 740 złotych (odpowiednio 13999 rupii za 4GB/64GB, 14999 rupii za 6GB/64GB i 16999 rupii za 6GB/128GB). Nauczony doświadczeniem wiem (Xiaomi Mi A1) wiem, że te ceny się na polski rynek nie przekładają, ale na pewno można się spodziewać dość taniego urządzenia.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu