Jesteśmy już po prezentacji wyników za II kwartał 2017 roku u wszystkich operatorów. Śledząc ich tabelki związane z posiadaną bazą klientów, nasuwa mi się jeden wspólny mianownik, jeśli chodzi o Orange i Play. Oba telekomy tracąc numery na kartę, odzyskują je w zbliżonych cyfrach w ofertach na abonament. T-Mobile wiadomo, odzyskuje dopiero bazę po kiepskim 2016 roku i te wzrosty nie są tak widoczne jeszcze. A jak jest z Plusem?
Dziś Grupa Cyfrowy Polsat opublikowała wyniki za II kwartał 2017. Ogólne wyniki ze wszystkich usług (internet, telewizji, telefonia) są dość optymistyczne. Grupa wypracowała w minionym kwartale 2,4 mld zł przychodu, co daje 1,1% wzrost rok do roku. Zysk netto natomiast wyniósł 282 mln zł, tu wzrost był na poziomie aż 22% w ujęciu rok do roku.
To dane dla inwestorów, po pełny raport zapraszam pod ten link, a my zerknijmy na interesujące nas cyfry, czyli bazę klientów.
Na koniec czerwca 2017 roku Plus miał w bazie 11,4 mln klientów, z czego 8,6 mln w ofercie na abonament, a 2,8 mln w ofercie na kartę. Jednak porównując rok do roku, widać tylko kilkuprocentowe wzrosty w przypadku abonamentów, a kilkudziesięcio procentowe spadki w przypadku prepaid.
Różnicę widać na tych wykresach, najwyraźniej nie udaje się Plusowi odzyskać klientów z ofert na kartę w ofertach na abonament, na takim samym poziomie, jak w przypadku Play i Orange.
Optymistycznie natomiast kształtuje się średni przychód na klienta (ARPU), zarówno w ofercie na abonament, jak i ofercie na kartę - powoli, ale systematycznie rośnie. Zwłaszcza w prepaidzie, gdzie na koniec kwartału ARPU wyniosło 20,5 zł "na głowę", co jest 8,5% wzrostem rok do roku.
Na uwagę i pochwałę zasługuje tu fakt, że Plus podaje w wynikach jedynie aktywnych użytkowników. W raportach swoich nie uwzględniają tzw. "martwych dusz", w przeciwieństwie na przykład do Play. Z wynikami pozostałych operatorów możecie się zapoznać w pozostałych naszych wpisach.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu