Świat

Czyżby Sony zamierzało zapowiedzieć 20 lutego PlayStation 4?

Kamil Ostrowski
Czyżby Sony zamierzało zapowiedzieć 20 lutego PlayStation 4?
Reklama

Sony poinformowało, że 20 lutego „zobaczymy przyszłość PlayStation”. Oczywiście momentalnie pojawił się szereg plotek. Wszystko wskazuje na to, że już...

Sony poinformowało, że 20 lutego „zobaczymy przyszłość PlayStation”. Oczywiście momentalnie pojawił się szereg plotek. Wszystko wskazuje na to, że już za nieco ponad trzy tygodnie doczekamy się zapowiedzi PlayStation 4.

Reklama

Najprawdopodobniej w sześć lat po debiucie PlayStation 3 doczekamy się następczyni tej konsoli. Podekscytowani?

Jeżeli wierzyć doniesieniom Wall Street Journal, koncern Sony będzie starał się w dalszym ciągu rozbudowywać bazę odbiorców i pozostanie otwarty na niedzielnych graczy. Duże znaczenie będą mieć elementy społecznościowe. Firma zastanawiała się nad porzuceniem fizycznych nośników i skupieniu się na cyfrowej dystrybucji, ale duże rozmiary dzisiejszych gier, mowa o tytułach AAA, stanęły na drodze. Sercem konsoli najprawdopodobniej będzie układ zaprojektowany przez AMD. Zgadza się. AMD – producent Radeonów. Koniec współpracy z Nvidią.

EDGE z kolei donosi, że pierwotnie na pokładzie PlayStation 4 miało znajdować się 4GB pamięci GDDR5, deweloperzy naciskają jednak na Sony, żeby podniosło poprzeczkę do 8GB – w celu upodobnienia specyfikacji do nowego Xboksa, który oferować ma właśnie tę pojemność (przy czym niezapowiedziany jeszcze sprzęt Microsoftu ma rzekomo operować na pamięci DDR3).


Przy okazji premiery PlayStation 4 podobno doczekamy się także odświeżenia kontrolerów. Nowe pady mają być wielkości klasycznych DualShocków, znanych nam od czasu pierwszej konsoli spod znaku trójkąta, krzyżyka, kwadratu i kółka, ale na jego spodzie pojawią się małe touchpady – podobne do tych z konsoli PlayStation Vita. Nowością ma być także przycisk Share, który pozwoli nam łatwo udostępniać zrzuty ekranu, bądź filmiki z rozgrywki. Zgadza się. W odstawkę pójdą specjalne sprzęty do przechwytywania obrazu z telewizora – sprzęt będzie w stanie samodzielnie uwieczniać nasze gameplay’e. Mało tego – PlayStation 4 ma w każdym momencie przechowywać w buforze ostatnie piętnaście minut gry, także nie będziemy musieli się martwić o to, że zapomnieliśmy nastawić nagrywania.

Premiera ma rzekomo nadejść jeszcze w tym roku, dla Ameryki Północnej i Japonii. Europejczycy podobno poczekają do początku 2014 roku.

Wszystko wskazuje na to, że już 20 lutego nastąpi początek końca obecnej generacji (Wii U z wiadomych względów się nie liczy).

Podnieceni?

Źródło – Wall Street Journal, EDGE

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama