Smartfony

Google tłumaczy dlaczego Pixele 6 ładują się wolniej, niż spodziewali się użytkownicy

Kamil Świtalski
Google tłumaczy dlaczego Pixele 6 ładują się wolniej, niż spodziewali się użytkownicy
Reklama

Ładowanie w Pixelach 6 okazało się być dla wielu użytkowników zawodem. Teraz Google tłumaczy dlaczego smartfony ładują się wolniej, niż oczekiwali tego klienci.

Kilka tygodni temu, tuż po premierze smartfona Pixel 6, Kamil wspominał o pierwszych problemach na które narzekali użytkownicy. Wśród nich znalazły się przede wszystkim wolne działanie czytnika linii papilarnych oraz ładowanie wolniejsze, niż zapowiadano:

Reklama

Android Authority sprawdziło jak faktycznie wygląda moc ładowania Pixela 6/6 Pro przy wykorzystaniu rekomendowanej przez Google ładowarki 30 W, którą trzeba osobno dokupić. Okazuje się, że obiecanych 30 W nigdy nie zobaczymy, a bateria w Pixelu 6 Pro ładuje się maksymalnie z mocą 22 W. I owszem, przez pierwsze pół godziny uda się odzyskać 50% mocy w baterii, ale później ładowanie idzie znacznie wolniej, w końcówce spadając nawet do 2,5 W. W rezultacie pełne naładowanie ogniwa o pojemności 5000 mAh trwa aż 111 minut, czyli blisko 2 godziny. Co więcej nie jest to żadna oszczędność względem standardowej dla Pixeli ładowarki 18 W, która potrzebuje zaledwie 10 minut więcej aby w pełni naładować tego samego smartfona. Jeśli bym dopłacił do mocniejszej ładowarki to czułbym się mocno rozczarowany.

Teraz Google zabiera głos — i w specjalnie przygotowanym artykule na stronie wsparcia wyjaśnia, dlaczego smartfon nie ładuje się tak szybko, jakby tego oczekiwali użytkownicy. Czytamy tam, że smartfon Pixel 6 może ładować się maksymalnie 21W, zaś Pixel 6 Pro - 23W, no i tak jak wszędzie - takie osiągi możliwe są wyłącznie wtedy, kiedy bateria jest rozładowana niemalże do zera.

Google zaprojektowało ogniwa o wysokiej gęstości energii w Pixel 6 i Pixel 6 Pro, aby zachować równowagę między żywotnością baterii, długowiecznością i szybkim ładowaniem

Dobrze że firma zabrała głos w temacie - acz szkoda, że tyle jej to zajęło — a po drodze wylało się wiadro pomyj od średnio zadowolonych z takiego obrotu spraw użytkowników. We wspomnianym artykule dokładnie tłumaczone są niuanse wolniejszego ładowania, kiedy wskaźnik akumulatora wskazuje powyżej 80%, a poza tym we wszystkim mają pomagać zaawansowane algorytmy.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama