Mobile

Pierwszy smartfon dla dziecka - dobry pomysł na świąteczny prezent? Co wybrać?

Albert Lewandowski
Pierwszy smartfon dla dziecka - dobry pomysł na świąteczny prezent? Co wybrać?
34

Smartfony to urządzenia mobile, które zdobyły popularność na całym świecie. Zagościły one w kieszeniach wielu ludzi. Trudno już sobie nawet wyobrazić życie bez nich – ile to nowych zjawisk społecznych wywołały. Sukces zawdzięczają przede wszystkim swojej użyteczności. Dzisiaj jednak zajmiemy się dokładniej tym, czy dzieci też powinny posiadać własny sprzęt, a jeżeli tak, to jaki.

Liczne profity

Moim zdaniem również najmłodsi powinni mieć swój telefon. Dla najmniejszych doskonale sprawdzą się proste modele, które pozwolą na ciągły kontakt z rodzicami i ewentualnie ich lokalizowanie, gdyby, na nieszczęście, zgubiły się. Na dobrą sprawę smartfony nie są najlepszym wyborem dla naszych pociech w wieku przedszkolnym. Dopiero kiedy osiągną próg 9, 10 lat, taki zakup wydaje się być już całkiem uzasadniony, choć należy pamiętać o kilku zasadach.

Po pierwsze poinstruować na temat wiarygodności niektórych treści w internecie, po drugie rozsądnego korzystania i po trzecie – uważania na podstawowe zagrożenia w sieci. Niestety, często również rodzice mają z tym problem. Z tego względu warto poczytać co nieco na ten temat, ponieważ może przynieść to same korzyści.

Dlaczego jednak smartfon dla dziecka to dobry wybór? Nie tylko pozwoli pozostać mu w kontakcie z rówieśnikami, ale również wspomoże budowanie wiedzy i robienie zadań domowych oraz da możliwość sprawdzania, co się dzieje na świecie czy u ulubionych YouTuberów. Niektórzy przytoczą tu powody przeciwko takiej decyzji. Najczęściej przeciwnicy wskazują na problemy z uzależnieniem się od elektroniki, a także mniejsze zainteresowanie nauką, skoro wszystko mamy w internecie. Ten pierwszy zależy tylko i wyłącznie od tego, jak zachowa się rodzic, natomiast drugi – dodatkowe źródła wiedzy to zdecydowanie nic złego.

Kryteria idealnego telefonu dla młodych

Przede wszystkim wymarzony sprzęt musi być stosunkowo tani. Uważam, że kupowanie od razu drogiego smartfona mija się z celem i warto na samym początku poszukać czegoś atrakcyjnego. Aktualnie już nawet za mniej niż 500 złotych można znaleźć wiele ciekawych propozycji. Dobrze, aby oferował on w miarę nową wersję systemu, przyzwoite podzespoły pozwalające na pogranie w prostsze tytuły, LTE oraz by ładnie się prezentował i nie ulegał zbyt łatwo uszkodzeniom.

Oto moi faworyci:

Huawei Y3 II

Chińczycy oferują modele z każdego możliwego segmentu cenowego, co sprawia, że sprawdzając ich ofertę każdy ma szansę znaleźć coś dla siebie. Huawei Y3 II to najniżej pozycjonowany telefon. Mimo tego spokojnie zaspokoi wymagania dzieci i pozwoli im zasmakować prawdziwego życia z internetem do pary. Z ich perspektywy ciekawym dodatkiem może okazać się świecąca dioda wokół aparatu tylnego w rytm odtwarzanej muzyki. Nie zabrakło również dodatkowego przycisku, do którego da się dopisać dowolną akcję. W plastikowej, odpornej obudowie umieszczono stosunkowo słabe podzespoły, takie jak czterordzeniowego Mediateka MT6735 1 GHz, jedynie 1 GB RAM oraz 8 GB pamięci wbudowanej, a 4,5-calowy ekran oferuje przedpotową rozdzielczość 854 x 480 pikseli. Jednak za mniej niż 400 złotych to wciąż porządny smartfon z LTE, choć z leciwym Androidem 5.1 na pokładzie.

Kruger&Matz Flow 5

W zestawieniu pojawił się również produkt autorstwa polskiej firmy. Z uwagi na niską cenę jest to produkt niezwykle ciekawy, który spokojnie może rywalizować z resztą bez jakichkolwiek kompleksów. Jako jeden z nielicznych został wyposażony w aluminiową ramkę. Mimo tego nie zabrakło w nim także 5-calowego ekranu IPS o rozdzielczości HD oraz czterordzeniowego Mediateka MT6737 z 2 GB RAM. Szczerze mówiąc, nie tylko cechuje się świetnym stosunkiem ceny do możliwości, ale również świetnie się prezentuje. Dzieci z pewnością go polubią.

Lenovo C2 Power

Równie atrakcyjny cenowo telefon, jednak jego atutem ma być przede wszystkim czas pracy. Bateria 3500 mAh pozwala na osiąganie niezłych wyników, dzięki którym pociecha z pewnością nie będzie szybko prosiła o powerbank. Poza tym to typowy model z niskiej półki. Czterordzeniowy Mediatek MT6735, 2 GB RAM oraz 5-calowy ekran HD – na pewno nadmienić muszę o jego mało stylowej obudowie, choć to najtańsza propozycja z całego zestawienia.

LG K4 2017

Tanio, taniej, najtaniej – Koreańczycy stosują jasny podział swoich telefonów. Seria K składa się wyłącznie z urządzeń z niższej półki, K4 2017 to jeden z najbardziej atrakcyjnych cenowo modeli. Nie dość, że kosztuje poniżej 400 złotych, to jeszcze ma mały ekran o przekątnej mniejszej niż 5 cali, wytrzymałą konstrukcję z tworzywa sztucznego, choć w tym segmencie cenowym nie wolno liczyć na zbyt wiele. Działa, poradzi sobie z podstawowymi grami, zadzwoni i to by było na tyle.

TP-Link Neffos X1 Lite

Rynek na tyle się rozwinął, że już nie trzeba nie wiadomo, jakiego budżetu, aby móc kupić dobry telefon. Jeżeli już szukamy czegoś dla naszej pociechy, chcemy, żeby był rzeczywiście udany i przede wszystkim poradził sobie z wyzwaniami dnia codziennego, typu upadki czy namiętne pisanie po szkole. Opisywany TP-Link wpisuje się w te wymagania. Ośmiordzeniowy Mediatek MT6750 z 2 GB RAM dają sobie radę, 5-calowy wyświetlacz HD również zasługuje na pochwałę, a to wszystko uzupełnia elegancka, plastikowa obudowa. Co więcej, pojawił się tu nawet skaner linii papilarnych. Tym dodatkiem zdecydowanie nikt nie pogardzi.

Xiaomi Redmi 4A

Jedno z najbardziej udanych Xiaomi, które stało się hitem sprzedaży, ponieważ w swojej cenie wypada wprost rewelacyjnie. Nie tylko ładnie wygląda, ale również wyróżnia się dobrą specyfikacją. Za około 500 złotych to urządzenie godne polecenia każdemu, nie tylko najmłodszym. Czterordzeniowy Snapdragon 425 i 2 GB RAM oraz MIUI 8, bazujące na Androidzie, pozwalają na płynną pracę, natomiast 5-calowy ekran HD na cieszenie się właśnie wykonanymi selfie z kamerki 5 Mpix lub aparatu 13 Mpix. Z kolei plastikowa obudowa powinna zdać egzamin wytrzymałości w rękach wyjątkowo wymagających użytkowników.

Do wyboru, do koloru

Na koniec chciałbym dodać, że smartfon to po prostu świetny prezent, który z pewnością wywoła uśmiech na twarzy dziecka. Jeżeli ktoś uważa, że kwota kilkuset złotych jest za duża, wówczas warto zainteresować się ofertami abonamentowymi u operatorów. Pozwala to rozłożyć cenę na raty wliczone w comiesięczne koszty. Praktycznie patrząc, interesująco prezentują się ubezpieczenia na wypadek uszkodzenia telefonu. Jako że najmłodsi bawią się z całych sił i nigdy nie wiadomo, czy uda im się zadbać o sprzęt, to nie zaszkodzi przyjrzeć się bliżej takiej usłudze.

Jak natomiast Ty podchodzisz do telefonu dla dzieci? Jakie są Twoje kryteria w doborze urządzenia dla najmłodszych?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

swietaaw