AMD

Pierwszy laptop z Ryzen. Nie tak miało być

Mateusz Stach
Pierwszy laptop z Ryzen. Nie tak miało być
Reklama

Pomimo zapowiedzi o wprowadzeniu do sprzedaży, na pierwsze laptopy z Ryzen Mobile przyjdzie nam pewnie jeszcze trochę poczekać.

Ale jeżeli już teraz chcesz kupić notebooka z architekturą Zen na pokładzie, Asus daje taką możliwość.

Reklama

Producent ogłosił oficjalnie model ROG Strix GL702ZC, który od niedawna można kupić w jednym ze sklepów. Został też już dokładnie przetestowany przez kilka redakcji.

Udane procesory AMD o wysokiej wydajności i atrakcyjnej z pewnością są w tym roku jednym z najgorętszych tematów w komputerowym światku. Nawet najwięksi sceptycy muszą przyznać, że porządny konkurent pozytywnie wpłynął na poczynania Intela i rozruszał nieco skostniały rynek procesorów.

Osoby używające laptopów, do których się zaliczam, musiały jednak jak dotychczas obejść się smakiem. Za jedyny efekt zapowiedzi Ryzen Mobile można na razie uznać premierę pierwszych czterordzniowych niskonapięciówek Intela – Kaby Lake Refresh. Fakt, że dzielą one oznaczenie generacji (8) z desktopowymi Coffee Lake pozwolę sobie przemilczeć. Czasy przejrzystego nazewnictwa CPU Intela pamiętają tylko najstarsi górale.

Wspomnień czar

Tak jak wielu rodaków mam jednak silny sentyment do rozwiązań AMD. W moim przypadku można to pewnie wytłumaczyć tym, że mój pierwszy laptop jakieś dziesięć lat temu miał właśnie ich CPU (i grafikę jakiegoś nieznanego ATI ;) ). Dlatego pilnie śledziłem wszystkie informacje pojawiające się na temat wspomnianego Asusa.

Przypomnijmy jego podstawowe parametry. Gwoździem program jest znany z desktopów Ryzen 7 1700. 8 rdzeni/16 wątków, 3-3,7 GHz i TDP określone na 65 W. Do tego 8 do 32 GB pamięci DDR4 2400 MHz, dwa miejsca na dyski (2,5 cala i M.2) oraz grafika Radeon RX 580 – niestety nie Vega. Wszystko to zamknięte w obudowie o grubości prawie 4 cm i wadze ponad 3 kg, mieszczącej ekran 17,3 cala Full HD.

Ośmiordzeniowy procesor z miejsca zapewnia Asusowi koronę laptopa z najwydajniejszym CPU i sytuację tę mogą zmienić tylko laptopy z sześciordzeniowymi Core i7 Coffee Lake. Chwalona jest też dobra matryca, dodatkowo obsługująca technologię FreeSync. Reszta wypada już dyskusyjnie. Choć laptop nie jest tak duży jak najpotężniejsze kadłubki Clevo, to z zasilaczem 330 W o wadze prawie 1,5 kg daje już prawie 5 kg w plecaku. A zasilacz będzie potrzebny, gdyż bateria nie wytrzyma nawet 2 godzin. Grafika w architekturze Polaris z 4 GB RAM z trudem próbuje dogonić GeForce GTX 1060. Korzystanie z pełnej mocy CPU i GPU oznacza przy tym donośny hałas układu chłodzenia i mocno podwyższoną temperaturę obudowy.

Wychodzi więc na to, że ROG Strix GL702ZC jest mało mobilny, ale świetnie sprawdzi się w pracy wymagającej najmocniejszego dostępnego procesora. Bliżej mu jednak do stacji roboczej niż laptopa dla graczy. Biorąc po uwagę ceny zaczynające się od 6000 zł, w grach lepiej sprawdzą się konstrukcje z CPU Intela i GTX 1060.

Reklama

Czekamy dalej

Chciałoby się powiedzieć „niezła próba Asus”. Ocena ich maszyny pozostawia jednak pewien niedosyt i jeszcze bardziej zaostrza apetyt na lapki z Ryzen Mobile.

Źródło: Asus, notebookcheck

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama