Naukowcy z MIT (Massachusetts Institute of Technology) rozumieją prawdziwe potrzeby ludzi. Zamiast opracowywać jakieś bzdury, zabrali się za coś, co przyda się każdemu mieszkańcowi naszej planety – rozpoznawanie zdjęć jedzenia i podawanie przepisów, z których można uzyskać wspomniane jedzenie. Brawo!
Pokaż zdjęcie swojego obiadu, a maszyna powie ci jaki jest przepis
Przydatne aplikacje
Na pewno korzystaliście kiedyś np. z aplikacji do rozpoznawania tego, kto jest wykonawcą utworu, który aktualnie wydobywa się z głośników. To bardzo przydatna funkcja, bez której zwykły dzień może się przerodzić w koszmar – coś nam wpadło w ucho, nucimy to przez resztę dnia, ale… co to za zespół? W takich sytuacjach z pomocą przychodzi aplikacja o nadprzyrodzonych mocach. Wystarczy ją na chwilę odpalić, a ta rozpozna wykonawcę muzyki po samym dźwięku. Świetna sprawa.
Skoro wszyscy się zgadzamy co do tego, że tego typu funkcjonalność jest pożądana, to chyba nie ma niczego dziwnego w tym, że pracownicy naukowi MIT, a dokładniej mówiąc ludzie z CSAIL (Computer Science and Artificial Intelligence Laboratory), zabrali się za tworzenie podobnych rzeczy? Oczywiście muzyka już dawno jest dopracowana, więc obrali na celownik coś innego. Naukowcy postanowili wytrenować sieci neuronowe w rozpoznawaniu jedzonka znajdującego się na zdjęciach, po to, żeby ich sztuczna inteligencja mogła… cóżby innego? Podawać nam przepisy, z których będziemy mogli uzyskać te same, albo chociaż podobne potrawy!
Recipe1M - aplikacja do podawania przepisów.
Przepis na oprogramowanie do podawania przepisów jedzenia na podstawie zdjęć, jest mniej więcej taki: weź ponad milion przepisów kulinarnych (np. z internetu), gotowe? Teraz weź ponad 800 tys. zdjęć żywności. Już? Ok, mam nadzieję, że umiesz stworzyć sieci neuronowe, które wytrenujesz w łączeniu zdjęć z odpowiednimi przepisami. Wykorzystaj do tego dwa składniki, o których była mowa na samym początku. Dla ułatwienia możesz obejrzeć poniższy filmik:
To nad czym pracowali naukowcy zostało określone jako Recipe1M, jednak demo udostępnione w internecie, którym mogą się bawić zwykli ludzie, nosi nazwę Pic2Recipe, co jest znacznie bardziej intuicyjne. Nie jest to wcale doskonałe, ale obrany kierunek jest bardzo fajny. Można np. zrobić zdjęcie jedzenia, czy np. pobrać je z internetu, a następnie przesłać do Pic2Recipe i poczekać na wyniki. Powinno nam zaproponować kilka różnych przepisów, albo poinformować, że nie ma pojęcia o co nam chodzi. Ja wypróbowałem to ze zdjęciem hot dogów i zadziałało:
Pic2Recipe nie jest doskonałe, ale to dopiero początek
W trakcie tworzenia tego oprogramowania, podczas testów, algorytmy były w stanie podać poprawne przepisy w ok. 65% przypadków. Najlepiej szło im z ciastkami i pieczywem, a najgorzej ze wszystkim, co jest bardziej skomplikowane. Pamiętajmy, że to tylko prototyp. Można to dopracować (co pewnie się stanie) i uzyskać znacznie lepszy model do rozpoznawania jedzenia i podawania jego składników.
Całość aż się prosi o połączenie z czymś równie ciekawym… Na pewno widzieliście już robotyczne ramiona do przyrządzania potraw? Po zarejestrowaniu ruchów prawdziwego kucharza, mechaniczne ręce potrafią je naśladować, dzięki czemu w sposób zautomatyzowany przygotują dla nas posiłek. Połączcie to z oprogramowaniem do rozpoznawania przepisów ze zdjęć i macie prawdziwą kuchenną rewolucję!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu