Felietony

Pavel Durov, Twitter i polowanie na psy

Maciej Sikorski
Pavel Durov, Twitter i polowanie na psy
Reklama

Jeżeli czytaliście nasz tekst poświęcony mediom społecznościowym na świecie, to zapewne zdajecie sobie sprawę z tego, że w Rosji Facebook musiał uznać...


Jeżeli czytaliście nasz tekst poświęcony mediom społecznościowym na świecie, to zapewne zdajecie sobie sprawę z tego, że w Rosji Facebook musiał uznać wyższość serwisów VKontakte oraz Odnoklassniki. Twórcą tego pierwszego jest niejaki Pavel Durov – postać, którą jedni podziwiają niczym Zuckerberga, a inni uznają za ekscentryka. Bardzo kontrowersyjnego ekscentryka. Tych drugich wcale nie zdziwił wpis Durova na Twitterze, w którym wspomniał o polowaniu na bezdomnych i bezpańskie psy.

Reklama

Słynny już wpis brzmiał następująco: "Wspieram i będę sponsorował pracę hycli. Szkoda, że prawo nie pozwala robić tego samego z bezdomnymi i kibolami". Stosunkowo szybko usunięto z Twittera tę informację, ale nie powstrzymało to fali krytyki, z jaką musi się obecnie zmagać rosyjski milioner. Co skłoniło Durova do takiego wyznania? Okazuje się, że ktoś włamał się na jego konto i napisał o polowaniu na bezpańskie psy. Ponoć nie było to trudne – hasło wyglądało następująco: 7777777. Twórca VKontakte używał go przez ostatnie trzy lata i jak sam stwierdził, jest zdziwiony, że dopiero teraz ktoś "złamał" hasło.

Durov napisał na Twitterze, iż nie zgadza się z osobą, która włamała się na jego konto i nie jest zwolennikiem polowań na psy. Co więcej, napisał, iż psy trzeba chronić. Niektórzy powiedzą zapewne, iż cała historia może być jakąś kolejną zabawą Durova, ale warto odnotować, że w sierpniu 2011 roku ktoś włamał się do biura VKontakte i z gabinetu Durova umieścił w serwisie wpis podszywając się pod znanego Rosjanina.

W to, że Durov byłby zdolny do kontrowersyjnego zachowania nikt już chyba nie wątpi. Kilka tygodni temu młody milioner (wraz z kolegą) rzucał z okna swojego biura w Petersburgu pieniądze (panowie z banknotów o sporym nominale robili samoloty). W pewnym momencie pod oknami zebrał się tłum, który zaczął walczyć o pieniądze (wtedy multimilioner zakończył "spektakl", a później stwierdził, iż zrobił to, ponieważ ludzie zaczęli się zachowywać jak zwierzęta). Dla Durova była to świetna zabawa i obiecał, iż kiedyś ją powtórzy. Jego zachowanie spotkało się jednak ze sporą krytyką.

Zucerberg umieszcza w Sieci zdjęcia zwierząt, które zamierza uśmiercić i zjeść, Durov rzuca pieniędzmi przez okno – jak widać szefowie sieci społecznościowych wiedzą, co znaczy dobra zabawa. Rosjanin chciał też zabawić się na giełdzie, ale wpadka Facebooka odwiodła go od tego pomysłu. Ciekawe, kiedy do niego wróci i jak będzie wyglądał debiut VKontakte. Myślicie, że rosyjski serwis powtórzy scenariusz Facebooka?

Foto: 1

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama