Path ma być produktem dla tych, którzy cenią swoją prywatność i chcę dzielić się swoimi zdjęciami jedynie z prawdziwymi znajomymi i rodziną. Będzie to...
Pierwsze pytanie które mi się nasuwa czytając o zamkniętej sieci to dlaczego tylko zdjęcia? Co z resztą komunikacji, możliwością dyskusji i komentowania? Przesyłając zdjęcie z wakacji znajomym i rodzinie jest niemal pewne, że za chwilę ktoś będzie chciał je skomentować.
Kumple będą chcieli umówić się razem na piwo czy imprezę a kobiety zaplanować wspólne zakupy itp. No ale rozumiem, że ma być ekstremalnie prosto - choć zastanawiam się czy w tym przypadku prostota nie będzie jednocześnie przeszkodą.
Path jest też odgórnie ograniczony jeśli chodzi o liczbę znajomych - na sztywno jest ustawione nie więcej niż 50. Z tym limitem myślę, że nikt raczej nie powinien mieć problemów.
Mnie zastanawia jednak coś zupełnie innego - chciałbym nieco innym zdjęciami i treściami dzielić się z rodziną a innymi z znajomymi. Nie jest to dla mnie jedna i ta sama grupa. Korzystając z Path musiałbym więc pójść na pewien kompromis i stworzyć "zbiór wspólny" a co z pozostałą częścią? Do nich jak rozumiem mam nadal wysyłać linki ze zdjęciami mailem.
Załóżmy jednak, że ktoś nie ma tego problemu - jego rodzina i przyjaciele to jedno ciało z którym rozmawia się na dokładnie takie same tematy. Kolejny problem to iPhone - każdy z moich bliskich musi go mieć (co jest dość abstrakcyjnym założeniem). Jeśli natomiast go nie ma to pozostanie nam tradycyjne wysyłanie zdjęć mailem, przez Facebooka, Twittera i co tam jeszcze używamy. Cała zabawa robi się więc nie wygodna i bardziej czasochłonna.
Na koniec pytanie czy naprawdę tego potrzebujemy? Ja na pewno nie. Nie mam problemu z kontaktem z rodziną i znajomymi przy pomocy obecnych narzędzi - wysłanie maila ze zdjęciem z telefonu też raczej nie sprawia mi problemu. Robi się dość szybko i ma się pewność, że każdy zdjęcie otrzyma.
Path może być natomiast teoretycznie bardzo fajnym rozwiązanie dla młodych ludzi, którzy komunikują się w ten sposób w wąskim zamkniętym gronie. Pytanie tylko czy młodzi naprawdę będą w tych czasach chcieli korzystać z tak ograniczonego narzędzia?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu