Mam słabość do strzelanek w trybie multiplayer dlatego każdy nowy tytuł z serii MoF czy CoD ewentualnie Battlefield testuję zaraz po wydaniu (wersja n...
Na początku szybko przeszedłem kampanie - nie dość, że była bardzo krótka to też w ogóle bez żadnego pomysłu. Wszystko wykonane dość sztampowo a czasami miałem nawet wrażenie, że jest gorzej niż w poprzednich wersjach. Nuda, strzelanie, nuda i strzelanie które w tej części też jest nudne. Przeszedłem tę część tylko dlatego, że zapłaciłem za nową grę jak za zboże i liczyłem na to, że może gdzieś na końcu będą jakieś przebłyski czegoś ciekawego. Niestety nie było - przez chwilę dosłownie drobną chwileczkę dało się odczuć pewien ciekawy klimat ale to się szybko skończyło.
Przyszedł więc czas na rozgrywkę w sieci. Na początku było wielkie woow, ale szybko. Pojawienie się na mapie nowego "mięcha" kończyło się dla niego po 15 sekundach respownem. Poćwiczyłem trochę i mój frag rate zaczął się poprawiać. Mimo to gra nadal wydawała mi się diabelnie szybka.
Dlaczego tak się dzieje? Otóż w MoH za multiplayer odpowiedzialni są panowie od Battlefield, zrobili co prawda dobrą robotę ale coś nie tak jest z algorytmem samej rozgrywki. Snajperzy są za celni, bronie mają za mały odrzut, za dużo jest miejsc do kampowania. Wszystko to razem sprawia, że po kilku rundach w których kończy się rozgrywkę po kilku sekundach po prostu chce się wyłączyć grę i więcej do niej nie wracać.
Na końcu jest jeszcze cały system awansów i zdobywania nowego wyposażenia, który moim zdaniem też jest nie do końca dobrze przemyślany. Po prostu za dużo punktów potrzebne jest do zdobycia nowego sprzętu dla swojej profesji. I kolejny raz pod tym względem Battlefield wypada lepiej.
Jest jednak też kilka rzeczy, które można pochwalić - najważniejszą z nich jest moim zdaniem klimat rozgrywki w multiplayerze. Mamy wrażenie, że naprawdę znaleźliśmy się na polu bitwy gdzie bezmyślne biegani i strzelanie kończy tylko w jeden sposób.
Gdybym miał jednak teraz wybierać między MoH a Cod to zdecydowanie skupił bym się na tym drugim tytule, który jeśli tylko nie zepsuje nic w stosunku do poprzedniej części to będzie na pewno dawał więcej przyjemności z gry.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu