Nauka

Parker Solar Probe ponownie zbliżyła się do Słońca. Jest niewiarygodnie blisko!

Jakub Szczęsny
Parker Solar Probe ponownie zbliżyła się do Słońca. Jest niewiarygodnie blisko!
Reklama

Sonda Parker Solar Probe — którą włada NASA — zakończyła 21. zbliżenie ze Słońcem, ustanawiając swój dotychczasowy rekord odległości. 30 września sonda zbliżyła się do gwiazdy na odległość około 7,26 miliona kilometrów. Nie powiedziała przy tej okazji ostatniego słowa i co więcej, znajduje się bardzo blisko Wenus, co do której zespół nadzorujący sondę także ma plany.

Zbliżenie miało miejsce o godzinie 7:15 czasu polskiego. W tym czasie Parker Solar Probe poruszała się z prędkością około 635 300 kilometrów na godzinę — tu należy wspomnieć, że sonda przy okazji pobiła własny rekord prędkości w kosmosie. Natomiast 3 października, sonda przesłała sygnał do centrum kontroli misji w Laboratorium Fizyki Stosowanej Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Laurel, potwierdzając, że wszystkie systemy są sprawne.

Reklama

Sonda będzie musiała zmierzyć się z jeszcze bardziej wymagającymi momentami misji. Pewne jest to, że ustanowiony niedawno rekord odległości do Słońca zostanie z pewnością pobity. 6 listopada Parker Solar Probe zbliży się do Wenus i wykorzysta asystę grawitacyjną planety, aby przyspieszyć i zmodyfikować swoją orbitę. Za sprawą tego manewru Parker Solar Probe w trakcie kolejnego zbliżenia szacowanego na 24 grudnia, znajdzie się w odległości zaledwie około 6,1 miliona kilometrów od powierzchni gwiazdy i będzie poruszać się z prędkością około 692 000 kilometrów na godzinę. Wygląda na to, że dopiero co ustanowione rekordy szybko się zdeaktualizują i ustąpią miejsca znacznie potężniejszym liczbom.

Misja Parker Solar Probe ma na celu wykonanie badań in situ i przeprowadzenie obserwacji pola magnetycznego, cząstek i plazmy w wewnętrznym obszarze heliosfery. Owe dane są kluczowe w kontekście naszej wiedzy o tym, jak centralna gwiazda oddziałuje na otaczające ją środowisko, a także na Ziemię. Dzięki badaniom naukowcy mają szansę na trafniejsze prognozowanie zjawisk w kręgu "pogody kosmicznej" - chodzi m.in. o burze magnetyczne, które mogą wpływać na satelity i infrastrukturę na Ziemi.

Sonda Parker Solar Probe, od wystrzelenia 2018 roku, wielokrotnie pobijała własne rekordy prędkości i odległości od Słońca. Jej stworzenie było ogromnym wyzwaniem, podobnie jak zaplanowanie misji. Dzięki niej otrzymaliśmy bezprecedensowy wgląd w warunki panujące w bezpośrednim sąsiedztwie naszej gwiazdy. Sonda skorzystała z serii asyst grawitacyjnych od Wenus — tym samym stopniowo "zacieśnia" swoje orbity, co pozwala jej sukcesywnie zbliżać się do Słońca.

Parker Solar Probe ma przed sobą jeszcze kilka takich manewrów, zanim zakończy główne etapy misji. Te ostatnie zbliżenia dostarczą zdecydowanie najbardziej szczegółowych danych na temat struktur i procesów zachodzących w koronie słonecznej. Dzięki wysiłkom badaczy i nowoczesnym technologiom "prawie polecieliśmy na Słońce". 7 mln kilometrów może i nie wygląda "na papierze" zbyt okazale, ale w skali całego kosmosu to wręcz jak spacerek z domu do najbliższej Żabki.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama