Okazuje się, że BS-sport postanowiło postraszyć niektórych ludzi opisujących ich super sprzęt i to jak chcieli wcisnąć go przez Groupona. Na szczęście w porę temat został podchwycony i nagłośniony. Przypomnę, że chodziło o magiczne pamięci USB sprzedawane jako 128 GB w super cenie. Tak naprawdę...
Okazuje się, że BS-sport postanowiło postraszyć niektórych ludzi opisujących ich super sprzęt i to jak chcieli wcisnąć go przez Groupona.
To cię zainteresuje Tablet od Google za pół roku? Czy to ma sens? [opinia]Połączenie Cyfry+ i platformy N może nie wyjść na zdrowie polskiej telewizji satelitarnej
Na szczęście w porę temat został podchwycony i nagłośniony. Przypomnę, że chodziło o magiczne pamięci USB sprzedawane jako 128 GB w super cenie. Tak naprawdę jednak z tą pojemnością nie miały za wiele wspólnego mimo iż BS-Sport oficjalnie tłumaczył magię ich działania.
Jeden z blogerów który był straszony przez BS-Sport zrobił konkretny test tej super magicznej pamięci USB, polecam przeczytać i przesłać tym wszystkim którzy jeszcze nie rozumieją o co chodzi i wahają się przy takich super okazjach.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu