InPost zaczął rozsyłać do swoich kontrahentów prośby o nieodmienianie przez przypadki ich słownego znaku towarowego „Paczkomat” - jeszcze ich. Działania takie mogą świadczyć, że coś jest na rzeczy i firma ta próbuje siłowo utrzymać prawa do tego znaku towarowego.
Aby nabrać nieco więcej kontekstu w sprawie, musimy się cofnąć do 2016 roku, kiedy to rozstrzygnęła się pierwsza potyczka InPostu z Pocztą Polską, która to wystąpiła do Urzędu Patentowego o unieważnienie znaku towarowego „Paczkomat”.
Poczta Polska argumentowała wówczas, iż znak towarowy „Paczkomat” nie jest ani oryginalną czy unikalną nazwą, ani odróżniającą - pisaliśmy Wam o tym w tym tekście z 2016 roku.
Innego zdania byli urzędnicy i w 2016 roku Kolegium Orzekające przy Urzędzie Patentowym RP oddaliło wniosek Poczty Polskiej o unieważnienie słownego znaku towarowego PACZKOMAT.
Od tego czasu, wraz z pojawianiem się nowych automatów paczkowych od konkurencji, prawnicy InPostu mocno dbali o to, aby różne redakcje w Polsce nie nazywali je Paczkomatami. Podobną sugestię otrzymaliśmy również, w związku z naszym artykułem o pojawianiu się automatów w sklepach Biedronka - więcej o tym w tym tekście.
To był roku 2018 i nie można było mówić jeszcze o jakiejś paczkomatozie w Polsce, w tamtym czasie InPost miał zaledwie około 3 tys. Paczkomatów, a Poczta Polska i DHL we współpracy z SwipBox, dopiero planowali uruchomienie sieci własnych automatów w liczbie 2 tys. - do dziś powstało zaledwie 200 takich maszyn. Projekt upadł, Poczta Polska zdecydowała się na własne automaty, które stoją już w niektórych miejscach w Polsce, ale czekają na uruchomienie.
Niemniej na dziś, do stawki tej dołączyło Allegro - automaty One Box czy Orlen - Orlen Paczki i DHL - POP Box. W ten sposób, łącznie możemy już korzystać z automatów paczkowych w liczbie dwudziestu kilku tysięcy. Siłą rzeczy więc każdy z nas i tak nazywa je „paczkomatami”, bo jak inaczej? Idę do łanboksa czy popboksa?
Korzystaj z poprawnej formy i nie odmieniaj znaku towarowego Paczkomat®. W razie potrzeby znak towarowy Paczkomat® poprzedź słowami »urządzenie/automat« i odmieniaj wyłącznie to słowo (np. Lista dostępnych urządzeń Paczkomat®).
Jednocześnie, jak donosi serwis Foksal, InPost wysyła wspomniane na początku prośby o nieodmienianie przez przypadki słowa "Paczkoamat", w obawie przed degeneracją tego słowa i wejściem do mowy potocznej. Taką furtkę prawdopodobnie dostrzegła teraz konkurencja InPostu.
Doktor Wojciech Gierszewski, radca prawny i rzecznik patentowy z kancelarii BG Patent:
Nawet jeśli wniosek o unieważnienie znaku towarowego „Paczkomat” zostanie ostatecznie oddalony, dla konkurencji otworzy się druga furtka: postępowanie o stwierdzenie jego wygaśnięcia z uwagi na utratę znamion odróżniających. Innymi słowy, uznanie, że znak towarowy uległ degeneracji, bo stał się nazwą rodzajową dla określonego rodzaju urządzenia.
Reklama
Inny ekspert (Mikołaj Lech, rzecznik patentowy, autor nagrodzonego przez UPRP bloga Znakitowarowe-blog.pl) w wypowiedziach dla Forsal uważa, iż prośba InPostu do kontrahentów, to element walki z procesem degeneracji tego słownego znaku towarowego, w której podstawą jest właśnie unikanie odmieniania go przez przypadki.
Tylko czy nie jest już na to za późno? Wszak sam InPost przyczynił się do upowszechnienia tego słowa w odmianie przez wszystkie możliwe przypadki. Moim zdaniem nie da się go już uratować i wejdzie na stałe do mowy potocznej, no i z czasem ciężko będzie go już bronić, nawet prawnikom InPostu.
Zastanawia mnie jeszcze jeden słowny znak towarowy, który to InPost zastrzegł profilaktycznie, a nie korzysta z niego. Ciekawe dlaczego Poczta Polska o niego nie walczy, bo byłby przecież świetną nazwą dla ich automatów paczkowych - bliżej mu do nazwy firmy Poczta Polska i jest równie wdzięczny dla ucha i odmiany przez różne przypadki.Aktualizacja 14.02.2023
CEO InPost, Rafał Brzoska skomentował dziś na swoim profilu na LinkedIn całą tę sytuację z przypadkami:
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu