House of Cards na żywo, tak można chyba określić wydarzenia z ostatniej chwili jakie dzieją się w naszym kraju (co ciekawe o tych wydarzeniach dowiedz...
OT : Ten podsłuch mnie przeraża, pokazuje że jako społeczeństwo jesteśmy w d..
Rocznik 74. Pasjonat nowych technologii, kibic wsz...
House of Cards na żywo, tak można chyba określić wydarzenia z ostatniej chwili jakie dzieją się w naszym kraju (co ciekawe o tych wydarzeniach dowiedziałem się kilka godzin po tym jak obejrzałem film "Układ zamknięty" - pierwsze co przyszło mi do głowy to migracja z moim małym biznesem gdzieś do bardziej cywilizowanego kraju)
Jednak Premier naszego kraju w żadne sposób Franka nie przypomina - i może za to należy "układowi" podziękować. W naszym House of Cards okazuje się, że bez problemu daje się podsłuchiwać ministrów. Facetów którzy pełnią najwyższe urzędy w tym kraju, którzy decydują o losach naszego budżetu, finansach narodowych itp.
Przy tym wszystkim nie dość, że nie wiemy jak dokonano podsłuchu to jeszcze nie wiadomo ile ona trwała oraz kto całą akcję wymyślił. Frank by wiedział ale….
I nie wiem czy przy tej całej aferze fakt, że można z "nami" zrobić cokolwiek nie jest bardziej przerażający od handlu jaki uprawiali ministrowie.
Wyobrażam sobie bowiem, że tak samo łatwo można podsłuchać każdego w tym kraju. Wyobraźmy sobie dalej ile można zarobić na tajemnicach państwowych i na wywiadzie gospodarczych. Skoro tak łatwo da się podsłuchać i nagrać ministra to każdy poniżej w drabinie pokarmowej administracji jest zapewne podawany na talerzu. Wystarczy teraz spojrzeć na niektóre ogromne spółki z udziałem skarbu państwa, na ich budżety i kontrakty jakie przez ich ręce przechodzą i możemy nabawić się jeszcze większej paranoi.
W jednym się z Premierem zgadzam - poza całą aferą kluczowe jest to kto zamontował ten podsłuch, od kiedy on trwał, ile osób mogło być w ten sposób podsłuchiwane oraz kto za tym stoi. Zmiana ekipy rządzącej nastąpiła by prędzej czy później dobrze byłoby jednak wiedzieć, że całym manewrami nie kryje się jeszcze gorsza niespodzianka.
Natomiast jako społeczeństwo czuję, że jesteśmy w dupie. Rządzą jak widać marne cwaniaki nie potrafiące zadbać o bezpieczeństwo (na szczęście do Franka im daleko) , jako alternatywę mamy fanów od brzozy lub jeszcze większych cwaniaków z SLD, na przystawkę nic nie znaczące PSL oraz wariatów od JKM.
Najbardziej zabawne jest w tym wszystkim to oburzenie naszych mężów stanu. Nikt bowiem nigdy w ten sposób nie robił polityki w Polsce prawda? PIS biorąc do rządu Samoobronę nie handlował stanowiskami i nie dobijał targu? PSL które ciągle się sprzedaje partii która da mu stołki a może SLD jest niewinne?
Niestety do finezji Franka Underwooda naszym prymitywnym politykom brakuje bardzo dużo. Teatrzyki które nam urządzają są tak oczywiście nienaturalne, że przy nich programy typu "Trudne sprawy" to aktorskie mistrzostwo świata.
Ps. OT z tytułu oznacza Off Topic.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu