Android

Tego jeszcze nie grali. Aplikacje na Androida głównymi bohaterami przekrętu na wiele milionów dolarów

Kamil Świtalski
Tego jeszcze nie grali. Aplikacje na Androida głównymi bohaterami przekrętu na wiele milionów dolarów
7

Takiego oszustwa jeszcze internet nie widział. Udało im się ugrać blisko milion dolarów na reklamach. Jakim schematem się posłużyli?

Regularnie informujemy was o aplikacjach, które potrafią wyrządzić sporo szkód. A to wykradając dane, a to śledząc użytkowników, a to oddziałując na cały system. Ale dzisiejsza sprawa jest dość nietypowa. Bo aplikacje mobilne są tutaj głównymi narzędziami, którymi posłużono się w oszustwie, którego skutki opiewały na grube miliony dolarów.

Opis całego procederu jest wynikiem reporterskiego śledztwa BuzzFeed News. Ponad 120 aplikacji było zamieszanych w proceder — co najciekawsze, chodzi o aplikacje, które w żaden sposób nie wzbudzały podejrzeń. To programy które widniały w Google Play od dłuższego czasu — ale zostały wykupione przez firmę We Purchase Apps. Po zakupie, zostały one rozdysponowane pomiędzy cztery różne firmy, których adresy prowadziły do Bułgarii, Rosji oraz na Cypr. I właśnie te aplikacje zostały wykorzystane w oszustwie, które opierało się na... reklamach!

Aplikacje o których mowa zostały zainstalowane na urządzeniach z Androidem ponad 115 milionów razy. Głównie chodzi o gry, ale nie zabrakło wśród nich także rozmaitych mobilnych narzędzi — czasami banalnie prostych, jak... zwyczajna latarka. Wszystko zostało przygotowane na tyle starannie, że nawet po zakupie — nowi właściciele dbali o starą społeczność. Aktualizowali, dyskutowali i robili co w ich mocy, by nic nie wzbudzało żadnych podejrzeń. W praktyce jednak nowi właściciele śledzili uważnie wszystkie interakcje użytkowników w aplikacji, a później użyli tych informacji... by boty dzielnie powtarzały te akcje. W praktyce aplikacje cały czas wyświetlały reklamy, co kosztowało platformy specjalizujące się w nich... blisko 10 milionów dolarów.

Po odkryciu procederu, ekipa BuzzFeed News powiadomiła Google o problemie. To... zaczęło stopniowo usuwać aplikacje ze swojego katalogu. O takim ataku jeszcze wcześniej nie słyszeliśmy — nowy schemat, i — jak pokazuje ten przykład — wyjątkowo skuteczny.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu