Oppo

Oppo zajęło lukę, którą zostawił po sobie Huawei

Paweł Winiarski
Oppo zajęło lukę, którą zostawił po sobie Huawei
Reklama

Jeśli zastanawialiście się jaka firma zajmie miejsce Huawei na rynku smartfonów, to wszystko jest już jasne. Z tej specyficznej "szansy" skorzystało właśnie Oppo.

Z raportami firm analizujących rynek jest tak, że zestawienia najpopularniejszych i najchętniej wybieranych przez kupujących marek nieco się od siebie różnią. W jednym wygrywa firma A, w drugim B, później okazuje się, że sam proces przeprowadzania badania był nieco inny. Ale jednak doskonale widać w nich choćby pierwszą trójkę, co jasno pokazuje, kto rządzi na rynku mobile. Counterpoint Research potwierdziło właśnie, że z zestawienia wypadł Huawei, który przecież jeszcze nie tak dawno bił się o pozycję lidera. W takiej sytuacji luka nigdy nie zostaje niezapełniona i kiedy jeszcze obserwowaliśmy powolne spadki popularności Huawei, zastanawialiśmy się, kto w zasadzie mógłby zająć ich miejsce. Jeśli wskazaliście wtedy Oppo, to trafiliście w dziesiątkę.

Reklama
Według raportu wspomnianego Counterpoint Research, najpopularniejszą marką na świecie - jeśli chodzi o dostawy smartfonów do sklepów - było w maju 2021 roku właśnie Oppo biorąc 10% rynku. Realme 5%, OnePlus 1%. Dla przypomnienia - Oppo to nie tylko Oppo, ale również właśnie OnePlus i Realme, można więc śmiało mówić o 16%, co daje pierwsze miejsce, dosłownie jeden procent przed Apple, które w badaniu zgarnęło 15% rynku. Za amerykańską firmą plasuje się Xiaomi z 14%. Nieco inaczej wygląda zestawienie przygotowane przez Canalys, ale dotyczy też innego okresu, bo całego Q2 2021.

Apple zanotowało jednoprocentowy spadek, trudno się jednak dziwić, skoro firma nie ma teraz w ofercie nowych smartfonów. Myślę, że w ostatnich miesiącach 2021 roku sporo odzyska, choć oczywiście wszystko zależy od tego co ostatecznie zaoferują iPhony 13 - dla mnie przesiadka na nowy bazowy model ma sens tylko jeśli ekran dostanie odświeżanie wyższe niż 60 Hz, w przeciwnym wypadku czekam z wymianą kolejny rok. Pozostali producenci z zestawienia strzelają natomiast nowymi smartfonami jak z karabinu maszynowego (hej Xiaomi), wzrosty nie dotyczą więc konkretnego kwartału czy miesiąca, ale rozkładają się na cały rok tak, jak i rozkładają się premiery nowych smartfonów.

Myślę, że skoro kolejne badanie rynku pokazuje, że Huawei się już na nim praktycznie nie liczy - można śmiało powiedzieć, że odcięcie chińskiej firmy od usług Google całkowicie pogrzebało ich szanse na dominację.. Pewnie dlatego Huawei skupia się teraz przede wszystkim na gadżetach typu słuchawki i zegarki, co też doskonale widać po ofercie producenta. Nie znam też absolutnie nikogo, kto w przeciągu ostatniego roku kupił jakiś nowy smartfon firmy, a wcześniej to właśnie jej urządzenia dominowały jeśli chodzi o zakupowe wybory Polaków.

źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama