Wygląda na to, że konkurencja wśród małych elektrycznych samochodów będzie w przyszłym roku bardzo mocna. Raptem kilka dni temu pokazano Skodę Citigo-e, a teraz Opel prezentuje elektryczny model Corsa-e. To pierwszy samochód tej marki bazujący już na płycie podłogowej CMP stworzonej przez koncern PSA, który przejął firmę w 2017 roku.
Opel dosyć niespodziewanie ujawnił szczegóły dotyczące modelu Corsa pod koniec zeszłego tygodnia, gdy 2 dni wcześniej w sieci pojawiły się zdjęcia wykradzione z serwerów producenta. Początkowo prezentacja była planowana dopiero na początku czerwca, ale z powodu wycieku wszystko przyśpieszono. Niestety na pojawienie się tego samochodu w salonach jeszcze sobie poczekamy. Prawdziwa premiera będzie miała miejsce we wrześniu na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie, a auto do salonów trafi najwcześniej pod koniec tego roku.
Nie zmienia to faktu, że nowa Corsa zapowiada się znakomicie. To już 6. generacja miejskiego malucha, który sprzedał się na całym świecie w liczbie ponad 13,6 mln egzemplarzy od 1982 roku. 6. generacja wprowadza ogrom zmian związanych między innymi z zastosowaniem całkiem nowej płyty podłogowej i palety silników pochodzących z francuskiego koncernu PSA. Po pierwsze całość zostanie znacznie odchudzona (o 108 kg), co sprawi, że najlżejsza wersja będzie ważyła mniej niż tonę. Po drugie pod maską trafią silniki benzynowe PureTech 1.2 o mocach od 75 do 130 KM i diesel 1.5D o mocy 100 KM, a najmocniejsza odmiana zaoferuje silnik elektryczny o mocy 136 KM.
Szczególnie ta ostatnia wersja zapowiada się bardzo interesująco. Będzie to bliźniak Peugeota 208e, który zostanie wyposażony w baterie o pojemności 50 kWh i silnik o mocy 136 KM (260 Nm) pozwalający na osiągnięcie 100 km/h w czasie około 8,1 sekundy. Zasięg według normy WLTP ma wynosić bardzo przyzwoite 330 km, a dzięki zastosowaniu szybkiej ładowarki, 80% zasięgu będzie można odzyskać już po pół godzinie ładowania. Opel obiecuje też 3 tryby jazdy - Eco, Normal i Sport, które mają zmieniać nieco charakterystykę napędu. W trybie Sport reakcja na pedał przyśpieszenia ma być bardziej żwawa, a w trybie Eco będzie nieco przytępiona, ale za to będziemy mieli większy zasięg.
Wnętrze również zostało bardzo mocno przeprojektowane i wiele wskazuje na to, że Opel zacznie korzystać z francuskiego systemu infotainment, zastępując swój własny IntelliLink. Już w podstawowej wersji będzie dostępny ekran o przekątnej 7 cali, a w najwyższej może mieć nawet 10 cali. W obu przypadkach nie zabraknie wsparcia dla Android Auto i Apple Car Play. Pojawi się też opcja z elektronicznymi zegarami zamiast tradycyjnych. Całość w połączeniu z joystickiem od automatycznej skrzyni biegów wygląda bardzo nowocześnie. Nowa Corsa będzie mogła być też wyposażona w matrycowe światła IntelliLux LED z 8 segmentami, co jest nowością w tej klasie aut.
Całości dopełni szereg systemów zwiększających bezpieczeństwo, w tym technologia rozpoznawania znaków drogowych, system ostrzegania przed obecnością pojazdów w martwej strefie lusterek bocznych, adaptacyjny tempomat oraz systemy wspomagające parkowanie. Niestety nie wiemy jeszcze jak będzie przedstawiał się cennik, ten poznamy zapewne dopiero pod koniec roku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
