OnePlus, producent znany z "zabójcy flagowców" jakim określa się w mediach model One nie próżnuje i wygląda na to, że w niedługim czasie zaskoczy nas ...
OnePlus, producent znany z "zabójcy flagowców" jakim określa się w mediach model One nie próżnuje i wygląda na to, że w niedługim czasie zaskoczy nas po raz kolejny. Nie byłoby tak ciekawie, gdybyśmy mieli do czynienia "tylko" z nowym flagowcem chińczyków. Mowa tutaj o smartwatchu, który jak znam OnePlus, będzie cechować się świetną specyfikacją techniczną w bardzo atrakcyjnej cenie - co dziś stanowi pierwszą linię ataku producenta na rynku.
Jeden plus jeden równa się... zegarek
Jeśli wierzyć w to, co znajduje się na szkicu, który jak na razie jest jedynym źródłem informacji o nowym urządzeniu ze stajni OnePlus, to będziemy mieć do czynienia z nie lada "smart-zegarkiem". Sprzęt będzie trzymać się ręki z pomocą stylowego, skórzanego paska - dzięki czemu osoby wymagające od gadżetu także i niebagatelnego designu powinny być zadowolone. Dodatkowo, smartwatch nie będzie przypominać napakowanej kobyły, jaką na przykład jest zegarek Samsunga. OnePlus stawia na klasykę i swoim urządzeniem zamierza konkurować bezpośrednio z Motorolą, która według powszechnych opinii będzie posiadać w portfolio najładniejszy sprzęt z rodzaju smartwatchy w swoim portfolio. Trzeba przyznać jednak, że OnePlus idzie na całość i trudno odmówić OneWatchowi uroku - połączenia wspomnianej już klasyki muśniętej nowoczesnymi rozwiązaniami.
Okrągły ekran urządzenia będzie wykonany w technologii OLED i celem zabezpieczenia go przed szkodliwymi czynnikami z zewnątrz, producent pokryje go szafirowym szkłem, a całość obuduje tytanową ramką. Nawigacja po interfejsie urządzenia będzie możliwa dzięki umieszczonemu z boku koperty zegarka pokrętłu. Nic nie wiadomo jednak o tym, jaki system operacyjny zagości w zegarku, mówi się nieoficjalnie o użyciu rozwiązania od Cyanogen.
To, co imponuje mi w owym zegarku to fakt użycia w nim baterii i niestandardowym kształcie, będzie ona odpowiednio zakrzywiona, by dopasować ją do kształtu paska urządzenia. Tym samym ma to na celu użycie jak największej dostępnej powierzchni i zrównoważenie gabarytów urządzenia oraz wydajności jego akumulatora. Ciekawostką jest także fakt, iż zegarek naładujemy dzięki ładowarce bezprzewodowej Qi, zatem eliminuje to użycie niewygodnych rozwiązań znanych na przykład z urządzeń Gear Live, gdzie stosuje się specjalne "wtyczki" do ładowania, które nie dość, że nie działają solidnie, to dodatkowo zmuszają do kładzenia smartwatcha w nieco nienaturalnej dla niego pozycji - na boku.
OnePlus OneWatch może okazać się sprzedażowym hitem - zwłaszcza, że już teraz użyte w nim rozwiązania robią wrażenie. Bateria w skórzanym pasku, elegancki wygląd - to wszystko sprawia, że patrząc na niego, ma się wrażenie, że ogląda się właśnie czarnego konia w wyścigu o jak największą część perspektywicznego rynku inteligentnych zegarków.
Źródło: Know Your Mobile
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu