OnePlus potwierdził już, że przygotowuje teraz inteligentne telewizory. Trzeba przyznać, że to dosyć zaskakująca decyzja, choć niewątpliwie zapowiadają się bardzo ciekawe modele. Co nowego dzisiaj się o nich dowiedzieliśmy?
OnePlus TV z zaskakującym procesorem
Warto zacząć od tego, co zostało ujawnione na jednej list z urządzeniami dla deweloperów. Mianowicie pojawił się tam OnePlus TV o nazwie kodowej Dosa (indyjskie danie - naleśnik przygotowywany z ryżu i fasoli urad dal), który będzie napędzany przez dosyć zaskakujący procesor. Otóż odnajdziemy w nim układ Mediatek MT5670, na którego składają się cztery rdzenie ARM Cortex A53 1,5 GHz i grafika ARM Mali G51. Do tego otrzymamy tam 3 GB RAM.
To cię zainteresuje WP Pilot - jak wypada telewizja na żywo przez internet?Zamiast telewizji polski dystrybutor powinien wybrać serwis VOD. Filmowe hity zmierzają do TVP
Nowe informacje potwierdzają po raz kolejny, że OnePlus TV będzie działał pod kontrolą Androida TV, bazującego na Androidzie Pie. Należy zaznaczyć, że producent zamierza tu nieco zmienić i możemy spodziewać się, że może to finalnie oznaczać naprawdę sporo zmian. Teraz mówi się o tym, że jedną z najważniejszych rzeczy ma być możliwość pisania na telewizorze z poziomu smartfona OnePlus.
Przeczytaj również: Wszystko o OnePlus 7 i 7 Pro.
Nowe telewizory mają mieć przekątną od 43 do 75 cali. Co ciekawe, pojawią się wśród nich QLED-y i niewykluczone nawet, że wszystkie OnePlus TV będą się tym wyróżniać.
Już teraz wiemy, że OnePlus nie zamierza rywalizować na niskiej półce, która nie zapewnia zbyt wysokiej marży. Za cel postawili sobie konkurowanie z Samsungiem i Sony, więc chcą postawić na naprawdę wysoką jakość. Do tego trzeba dodać, że przy zaoferowaniu nieco niższej cen. Na samym początku OnePlus TV trafi do Indii i sama firma może pochwalić się teraz nawiązaną współpracą z Amazonem.
Sprawdź też: Recenzja OnePlus 7 Pro.
Czy jednak produkty OnePlus można już nazwać premium? Cóż, na pewno dobrze o nich świadczy wysoka jakość urządzeń mobilnych i to nawet kilka miesięcy po zakupie, o czym możecie dowiedzieć się z recenzji Pawła.
źródło: GSM Arena
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
