Ekrany OLED na dobre rozgościły się już w naszych telewizorach i smartfonach, ale próżno ich szukać w monitorach komputerowych. Mowa tu nawet o sprzęcie z najwyższej półki cenowej jak chociażby komputery Apple. Jest ku temu jeden główny powód, ale wygląda na to, że Japończycy z JOLED mają rozwiązanie.
OLED nie lubi statycznych obrazów
Technologia OLED pomimo swoich wielu zalet, ma jedna szczególną wadę, która utrudnia zastosowanie jej w monitorach komputerowych. Mianowicie podobnie jak wyświetlacze plazmowe, OLED ulega wypaleniu. Długotrwałe wyświetlanie statycznego obrazu może powodować pozostawanie powidoków, które nie tylko psują ogólny odbiór obrazu, ale także mogą być trudne do usunięcia. Z tego powodu do tej pory na rynku pojawił się tylko jeden monitor OLED - Dell UP3017Q, ale był dostępny w bardzo ograniczonych ilościach, nawet pomimo swojej wysokiej ceny.
JOLED wchodzi na scenę
JOLED, czyli konsorcjum japońskich firm złożone z Japan Display, Sony oraz Panasonica ma chyba rozwiązanie na ten problem, bo zapowiada na przyszły rok masową produkcję wyświetlaczy, które znajdziemy w monitorach. Na początek nie będzie ich dużo, bo mowa zaledwie o trzech panelach, 21.6 cala (1080p i 4K) oraz 27 cali (4K). Pierwszy z nich ma znaleźć zastosowanie w monitorze tworzonym przy współpracy z e-sportową organizacją Burning Core. Drugi znajdzie się w produkcie firmy ASUS - Proart PQ22UC, który nota bene został zapowiedziany niemal rok temu na targach CES, ale do tej pory nie trafił do sklepów.
OLED poza świetnymi kolorami i jednolitymi podświetleniem oferuje jeszcze jedną dużą zaletę, która będzie zapewne istotna dla graczy. Chodzi mianowicie o czas reakcji, który ma wynosić poniżej 0.1 ms, znacznie lepiej niż nawet najlepsze panele LCD. Pewne jest, że cena za taki monitor nie będzie niska, ale pod marką "gamingową" już nie takie rzeczy bardzo dobrze się sprzedają. Istotne jest, że wreszcie coś ruszy się w tym temacie. JOLED ma zamiar zwiększyć swoją produkcję w 2020 roku kiedy to zostanie uruchomiona nowa fabryka w Naomi City w Japonii.
źródło: Oled-Info
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu