Komputery i laptopy

Dotąd lepszego momentu na zakup SSD nie było, różnica między SATA i M.2 się zaciera

Kamil Pieczonka
Dotąd lepszego momentu na zakup SSD nie było, różnica między SATA i M.2 się zaciera
Reklama

Już od jakiegoś czasu pisałem, że dyski SSD z pamięciami QLC mogą sprowadzić ceny tego typu nośników do poziomów nienotowanych do tej pory. Okazuje się jednak, że jeszcze zanim to nastąpi, czekają nas spore obniżki cen obecnych produktów, wykorzystujących pamięci TLC. Wszystko dzięki nadwyżkom w produkcji i postępowi.

Pamięci NAND tanieją 2. kwartał z rzędu

Według ostatniego raportu firmy DRAMeXchange, która śledzi ceny pamięci NAND i DRAM, ceny kości dla nośników SATA oraz PCIe spadają już drugi kwartał z rzędu. W obecnym kwartale spadek cen wynosi od 3 do 11%, w zależności od typu pamięci i docelowego nośnika (SATA/PCIe). Ceny spadają bo technologia pozwala na coraz więcej, jak np. produkcję wielowarstwowych kości pamięci. Wiele wskazuje też na to, że w drugiej połowie roku tendencja ta się utrzyma, a to odbije się też ostatecznie na cenach dysków w sklepach. O ile oczywiście negatywnie nie zaskoczy nas kurs złotówki do dolara amerykańskiego. Niestety ten akurat od początku kwietnia dosyć wyraźnie wzrósł i prawdopodobnie zniwelował obniżki cen jakie moglibyśmy obserwować w polskich sklepach.

Reklama

Dyski M.2 NVMe coraz atrakcyjniejsze

Warto też odnotować, że powoli maleje również różnica cenowa między dyskami SATA, a PCIe/NVMe. W tej chwili waha się na poziomie około 10% co jest dobrą wiadomością dla większości konsumentów. DRAMeXchange szacuje, że do końca roku penetracja dysków SSD w nowych komputerach może przekroczyć 50%. Coraz więcej z tych dysków to właśnie szybsze odmiany z interfejsem M.2, który pozwala na osiąganie znacznie lepszych transferów niż dyski SATA, ograniczone interfejsem do rzeczywistych 550 MB/s. Port M.2 w standardzie NVMe pozwala na transfery rzędu 3,5 GB/s, a są to wartości, które powoli zaczynają być już osiągane przez dostępne na rynku produkty i to wcale nie te z najwyższej półki cenowej

Różnica w cenie pomiędzy dyskami SATA i PCIe będzie jeszcze malała w najbliższych miesiącach. Wszystko dzięki temu, że na rynek wkraczają nowi producenci kontrolerów. Do takich firm jak Samsung, Marvell, SMI czy Phison, dołączą ASolid, Maxiotek czy znany z produkcji układów sieciowych Realtek. Obecnie dostępne są ich produkty na rynek dysków SATA, ale już testowane są rozwiązania PCIe, które mogą trafić do oferty jeszcze w tym roku.

To ile teraz kosztuje dobry dysk SSD?

Patrząc na obecne ceny dysków SSD, warto byłoby zdefiniować czym powinien się charakteryzować dobry dysk SSD. Poza takimi oczywistymi parametrami jak szybkość odczytu i zapisu danych, warto też zwrócić uwagę na pojemność. Przy cenie w okolicach 0,5 PLN za 1 GB pojemności, warto już chyba patrzeć minimum na dyski ~500 GB, bo na nich zmieścimy nie tylko system operacyjny i potrzebne oprogramowanie, ale też kilka gier. Spokojnie jednak też możemy też rozglądać się za nośnikami 1 TB, gdzie ceny wahają się w granicach 500-600 zł

Jednym z ciekawszych modeli SATA jest Crucial MX500, który w wersji 500 GB kosztuje obecnie mniej niż 300 PLN i znacząco potaniał przez ostatnie kilka miesięcy. Jeszcze wyraźniej potaniał Samsung 860 Evo 500 GB, z blisko 700 PLN w marcu do niespełna 360 PLN obecnie.

A będzie jeszcze szybciej i jeszcze taniej

Rynek ewoluuje i na horyzoncie pojawiają się już pamięci QLC, które jakiś czas temu masowo zaczął produkować Samsung. To oznacza jeszcze bardziej dynamiczny spadek cen modeli opartych na technologiach TLC i MLC. Będzie też przybywać gigabajtów, bo górna granica kości QLC jest bardzo wysoka, pozwalając na produkcję nośników o pojemności nawet 100 TB.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama