Polska

Od 1 kwietnia korzystanie z komputerów czy smartfonów sprzeczne z ustawą hazardową

Grzegorz Ułan
Od 1 kwietnia korzystanie z komputerów czy smartfonów sprzeczne z ustawą hazardową
Reklama

Powinniśmy się już przyzwyczaić do paradoksów, które rządzący nam serwują w swoich ustawach, ale ten ostatni, a związany z ustawą hazardową, jest do tego tak straszny, że aż śmieszny.

1 kwietnia weszła w życie ustawa hazardowa, która między innymi nakłada monopol państwa na gry na automatach poza kasynami, podobnie w przypadku hazardu w internecie. W wyniku tego ostatniego wiele czołowych serwisów oferujących zakłady bukmacherskie już wycofało się z Polski.

Reklama

Dziennik Internautów zwrócił uwagę, iż w owej ustawie pojawił się zapis, który uznaje praktycznie każdy komputer czy smartfon jako urządzenie, które podlega rejestracji u naczelnika urzędu celno-skarbowego.

Mówi o tym art. 4. punkt 1, podpunkt 3:

1. Ilekroć w ustawie jest mowa o:

3). urządzeniu do gier – rozumie się przez to wszelkie urządzenia, z wykorzystaniem których możliwe jest prowadzenie gry hazardowej oraz urządzenia, których działanie wpływa na prowadzenie gier;

Z kolej art 23a. punkt 1, określa, że korzystanie z takich urządzeń możliwe jest tylko przez podmioty posiadające koncesję…

1. Automaty do gier, urządzenia losujące i urządzenia do gier mogą być eksploatowane przez podmioty posiadające koncesję lub zezwolenie na prowadzenie działalności w zakresie gier losowych lub gier na automatach oraz przez podmioty wykonujące monopol państwa, po ich zarejestrowaniu przez naczelnika urzędu celno-skarbowego.

Wychodzi więc na to, że z miejsca, każdy posiadacz komputera, laptopa czy smartfona łamie przepisy ustawy. Wprawdzie kary nie poniesiemy, jeśli nie będziemy urządzać gier hazardowych przy ich pomocy, ale dopuszczony został w ustawie zapis, który sprawia, że znaczna część społeczeństwa korzysta z tych urządzeń wbrew obowiązującemu prawu. Czysty absurd.

Reklama

Pod naszymi wpisami o ustawie hazardowej i blokadzie stron z nielegalnymi zakładami, sugerowaliście, że ludzie korzystający z nich i tak sobie poradzą, logując się na zagranicznych stronach przy pomocy VPN. Więc czy w takim przypadku, będzie można uznać, że jednak takie osoby mogą być poddane nawet karze czy choćby utracie sprzętu? Nie zdziwiłoby mnie to.

Photo: maxxyustas/Depositphotos.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama