Z początkiem tego tygodnia wrócił temat smogu wraz z odczuwalnie obniżającą się jakością powietrza w wielu miastach. Warto więc przypomnieć jeszcze raz zagrożenia związane ze smogiem i to jak przed nim bronić nasze domy. Dobrym pomysłem będzie zakup oczyszczacza powietrza.
Zarówno dane z europejskich agencji jak i chociażby polski alarm smogowy nie pozostawiają nam złudzeń. Pod względem jakości powietrza jesteśmy w Unii Europejskiej na szarym końcu. Przypomnijmy, że przytłaczająca większość z pierwszej 50 raportu najbardziej zatrutych miast EU za 2016 to polskie miejscowości. Było ich dokładnie aż 33.
Europa walczy ze smogiem generowanym przez auta. Patrząc na mapy, nieźle radzi sobie również z głównym źródłem smogu w Polsce, czyli niską emisją. Przypomnijmy, że według danych z zeszłego roku, odpowiada ona za ponad połowę tego, co objawia nam się w formie utrudniającej oddychanie mgły. Niska emisja, czyli efekty spalania niskiej jakości paliwa w ogrzewających mieszkania kotłach i piecach. Na dużą emisję najbardziej szkodliwych substancji odpowiedzialna jest również konstrukcja tych pieców. W milionach domów wciąż są to przestarzałe „kopciuchy”.
Problem z „niską emisją”
Już od kilku lat z nadejściem sezonu grzewczego dowiadujemy się o tym, że najbardziej szkodliwe są pyły PM10 i PM2,5, w tym rakotwórcze benzopireny. Niska jakość powietrza to w Polsce ponad 40 tysięcy zgonów rocznie. Wiele osób cierpi też na choroby układu oddechowego i szereg innych dolegliwości. Nawet wczoraj do premiera Rzecznik Praw Dziecka napisał list, w którym pyta o smog. Powoływał się w nim m.in. na dane Światowej Organizacji Zdrowia, według której na świecie z powodu zanieczyszczeń rocznie może umierać nawet trzy miliony osób.
Walka ze źródłami smogu idzie w naszym kraju bardzo opornie i nie zanosi się na to, by w najbliższym czasie diametralnie zmienił się udział niewydajnych pieców w ogrzewaniu naszych mieszkań. Akcje kontrolowania tego, czym palimy w swoich domach na chwilę obecną też przynoszą ograniczone skutki.
Dlatego najlepsze, co możemy obecnie zrobić, to monitorować czystość powietrza w naszym miejscu zamieszkania i gdy ona drastycznie spada, bronić się przed wdychaniem smogu. Już we wcześniejszych latach sezonowe rekordy sprzedaży biły maski. Najlepsze są te z filtrem HEPA. Najlepiej jednak w dni, gdy na mapach smogowych pojawiają się alarmy, a smog widać gołym okiem, po prostu nie wychodzić z budynków, gdy nie jest to konieczne.
Prawda jest jednak taka, że nasze mieszkanie nie ma obiegu powietrza niezależnego od świata zewnętrznego. A to, czym oddychamy w domu jest mniej więcej o połowę czystsze niż otaczająca nas, spowita szkodliwą mgłą atmosfera. By w takie ciężkie dni poprawić jakość powietrza, którym oddychamy w domu, najlepiej jest zaopatrzyć się w oczyszczacz powietrza. Przyjrzyjmy się bliżej tego typu urządzeniu.
Oczyszczacz powietrza – budowa
Oczyszczacz powietrza to niewielka maszyna, o wysokości do kilkudziesięciu centymetrów, którą powinniśmy być w stanie wstawić do dowolnego pomieszczenia. Warto sprawdzić deklarowany przez producenta poziom hałasu. Dobrze by był on zdecydowanie bliżej 50 a nie 60 decybeli (dB). Dobrą opcją jest wyposażenie oczyszczacza w kilka trybów pracy, w tym zdecydowanie cichszy tryb nocny.
Równie istotny jest rodzaj zastosowanych filtrów. Najprostsze oczyszczacze wykorzystują tylko filtr węglowy. Bardziej zaawansowane modele posiadają bardziej lub mniej rozbudowany zestaw kilku filtrów. Najpopularniejsze i zarazem zapewniające dobre filtrowanie powietrza z cząstek, które zawiera smog, są oczyszczacze z filtrem węglowym oraz HEPA. Taki oczyszczacz odfiltruje z powietrza nie tylko szkodliwe pyły PM2,5 i PM10, ale też bakterie, zarodniki pleśni, wirusy, roztocza, pyłki czy inne alergeny.
Filtr z aktywnym węglem odpowiedzialny jest m.in. za przejęcie największych zanieczyszczeń oraz m.in. formaldehydów, siarkowodorów czy nieprzyjemnych zapachów. Filtr HEPA czyli High Efficiency Particulate Air Filter, potrafi zatrzymać nawet bardzo małe cząstki o wielkości 0,3 μm. To właśnie on potrafi przejąć kurz oraz interesujące nas różnego rodzaju pyły i pyłki. Filtry HEPA możemy spotkać również np. w odkurzaczach. Jest jednak jedna zasadnicza różnica między nimi, a filtrami z oczyszczaczy powietrza. Filtr z odkurzacza możemy wyczyścić, gdy zajdzie taka potrzeba. W oczyszczaczu powietrza będziemy musieli go wymienić. Oczywiście nie trzeba mówić, że to, jak często trzeba wymieniać filtr, ma też wpływ na całkowity koszt eksploatacji oczyszczacza powietrza.
Żywotność filtrów to też aspekt określany przez producentów. Możemy się spotkać z oczyszczaczami, w których filtr wytrzyma 3 do 6 miesięcy ciągłej pracy, chociaż znajdziemy też modele potrafiące wytrzymać do 12 miesięcy lub nawet dłużej. Może też być obecny alarm informujący o konieczności wymiany filtra. Na to, jak szybko będzie to konieczne, wpływ mają również takie czynniki jak wielkość oczyszczanego pomieszczenia czy, co zrozumiałe, poziom zanieczyszczeń. Producenci podają dane dotyczące tego, do oczyszczania jak dużego pomieszczenia zostało przewidziane dane urządzenie. Warto mieć na uwadze ten parametr, wybierając oczyszczacz do swojego mieszkania. Ma on również wpływ na to, jak szybko maszyna poradzi sobie z sukcesywnym przefiltrowaniem powietrza w pomieszczeniu. Wydajność oczyszczania dokładniej określa parametr CADR (Clean Air Delivery Ratings). Mówi on nam ile metrów sześciennych powietrza przechodzi przez maszynę i wraca do nas w oczyszczonej formie.
Zobacz też: ranking oczyszczaczy powietrza
Oczyszczacz powietrza – na co jeszcze zwrócić uwagę
W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że urządzenie zasysa powietrze z pomieszczenia, przepuszcza je przez zestaw filtrów i wypuszcza w oczyszczonej formie. Wyposażenie w różnego typu filtry pozwala nie tylko oczyścić powietrze ze smogu, ale i uczynić je lepszym dla alergików. Istnieją także modele posiadające dodatkową lampę UV likwidującą drobnoustroje czy funkcję nawilżacza powietrza. Ta ostatnia sprawia jednak, że urządzenie staje się mniej bezobsługowe i wymaga od nas więcej uwagi. Ciekawostką jest z kolei dostępny czasem jonizator powietrza.
Oczyszczacz powietrza należy do urządzeń, które pracują godzinami. Dlatego wybierając konkretny model warto sprawdzić deklarowany pobór mocy. W skali roku bardziej energooszczędne jednostki mogą nam dać odczuwalne dla portfela oszczędności. A skoro już jesteśmy przy kosztach, to jeszcze raz przypomnijmy, że zapasowe filtry potrafią kosztować naprawdę sporo. Jednak co z tego, jeśli ich zdobycie będzie graniczyło z cudem. Dlatego wypada się też zorientować w dostępności części zamiennych.
Osobna kategoria wyposażenia oczyszczaczy powietrza to wszelkiej maści czujniki w bardziej lub mniej rozbudowany sposób monitorujące czystość powietrza. Urządzenie może korzystać z ich odczytów, samo próbując jak najszybciej usunąć zanieczyszczenia, gdy zachodzi taka potrzeba. Osoby chcące zachować kontrolę nad pracą oczyszczacza z uznaniem przywitają wyposażenie w takie gadżety jak pilot sterujący lub połączenie z aplikacją. W tym ostatnim przypadku będziemy mogli monitorować poziom zanieczyszczenia powietrza z poziomu naszego smartfona i regulować tryby pracy urządzenia.
Smog to poważny problem
W dni takie jak dziś, gdy na mapach pojawiają się ciemne kropki miejscowości, w których stężenie szkodliwych pyłów ostro dopuszczalne normy, warto pomyśleć o swoim zdrowiu. Można wyposażyć się w maskę, ale najlepiej ograniczyć wychodzenie z budynków i zadbać o wyposażenie pomieszczenia, w którym przebywamy w oczyszczacz powietrza. Tylko tyle i aż tyle powinniśmy zrobić w oczekiwaniu na kompleksowe działania władz zmierzające w kierunku zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza powstającego w głównej mierze z „niskiej emisji”.
Źródła: materiały producentów, polskialarmsmogowy, airindex.eaa
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu