Felietony

O projektach nowego wyglądu i przyszłości Firefoksa w wersji x64

Jan Rybczyński
O projektach nowego wyglądu i przyszłości Firefoksa w wersji x64
23

Mozilla zaprezentowała publicznie projekty nowego wyglądu Firefoksa, które powstały w celach dyskusji nad rozwojem przeglądarki. Jak podkreślają sami twórcy, część z projektów już na tym etapie jest nieaktualna, ale domyślam się, że pomimo jeszcze wielu drobnych zmian, mogą zdradzić nam kierunek, w...

Mozilla zaprezentowała publicznie projekty nowego wyglądu Firefoksa, które powstały w celach dyskusji nad rozwojem przeglądarki. Jak podkreślają sami twórcy, część z projektów już na tym etapie jest nieaktualna, ale domyślam się, że pomimo jeszcze wielu drobnych zmian, mogą zdradzić nam kierunek, w którym zmierza Mozilla. Warto też przypomnieć o wersji 64 bitowej, która będzie dostępna wraz z ósmym wydaniem Ognistego Lisa.

Co można powiedzieć o zaprezentowanym interfejsie przeglądarki? Niewątpliwie dalej czerpie swoje inspiracje z Chrome. Zlikwidowanie osobnego paska wyszukiwania, na rzecz integracji obu w dotychczasowym pasku adresu, zaokrąglone rogi karty, czy menu z prawej strony, to układ dobrze znany użytkownikom przeglądarki Google. Jednak Mozilla dodaje coś od siebie.

Tylko karta aktualnie widoczna wyróżniona jest zaokrąglonymi rogami, reszta kart jest prawie jednolitym ciągiem. Na pierwszy rzut oka widać, którą kartę aktualnie przeglądamy. Ten zabieg poprawia również integracje z motywami.

Pojawia się również nowy rodzaj widoku pełnoekranowego, czy może pośredniego pomiędzy zwykłym, a całkiem pełnoekranowym, w którym otwarte karty umieszczone są w jednej linii wraz z paskiem adresu. Wydaje mi się, że to całkiem rozsądny zabieg, nigdy nie rozumiałem czemu ma służyć wydłużanie tego pola na całą szerokość okna przeglądarki. W końcu adres strony, który zapełnia prawie całe pole jest nie do zapamiętania, ani nie do rozpoznania, zwłaszcza jeśli zawiera całe ciągi pozornie losowych znaków. Po co marnować tyle miejsca?

Na jednej z propozycji pojawia się również podręczne menu z prawej strony przeglądarki, zawierające skróty do podstawowych funkcji, takich jak nowa karta, synchronizacja czy grupowanie kart.

Zapraszam do obejrzenia reszty propozycji w większej rozdzielczości, pod tym adresem.

Jeśli planujecie zacząć narzekać, że Mozilla nie wprowadziła nic naprawdę od siebie, tylko wzoruje się na przeglądarce od Google, proponuje się jeszcze wstrzymać.

Najprawdopodobniej wraz z wersją 8 wydana zostanie natywna wersja 64 bitowa dla Windows. Nie jest to tylko sztuka dla sztuki. Pierwsze testy pokazały, że wersja x64 jest 10% szybsza w niemal każdym aspekcie, w stosunku do odmiany 32 bitowej. Co istotne, są już dostępne wersje 64 bitowe Flash i Java, więc już teraz możliwe jest przeglądanie sieci w sposób komfortowy na tego rodzaju przeglądarce.

Oczywiście to są dopiero bardzo wczesne wersje testowe, więc wyniki mogą jeszcze ulec znacznej poprawie.

Firefox będzie prawdopodobnie pierwszą, niezależną, ogólnie dostępną przeglądarką dla Windows w wersji 64 bitowej, a w zasadzie każdy dzisiejszy komputer posiada procesor i system operacyjny zgodny z tą architekturą.

Przypominam również wcześniejszą informację, mówiącą, że nawet zwykła wersja x32 Firefoksa 8 powinna być równie szybka, co Chrome, oraz poprawi znacznie zużycie pamięci.

Nawet jeżeli w dalszym ciągu będę użytkownikiem Chrome, co nie jest takie oczywiste w świetle nadchodzących zmian, gorąco kibicuję Firefoksowi, bo chcę aby rywalizacja przeglądarek motywowała twórców do ciągłego rozwoju.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu