NVIDIA

NVIDII trudna wojna z kryptogórnikami. Co przyniesie 2. runda?

Krzysztof Kurdyła
NVIDII trudna wojna z kryptogórnikami. Co przyniesie 2. runda?
Reklama

Szaleństwo z kryptowalutami trwa sobie w najlepsze, co ciągle najbardziej odbija się na rynku ukochanych przez górników kart graficznych. Z jednej strony jest to dla producentów komfortowa, co wyprodukują, to się sprzeda, ale zrywa się jednocześnie kontakt z graczami, których to wszystko zaczyna coraz bardziej frustrować. Walkę z tym procederem próbuje podjąć nVidia, ale na razie wychodzi jej to średnio. Jest jednak szansa, że w końcu uda im się coś zmienić.

Runda 1. Górnicy wygrali

nVidia wpadła na najprostszy z możliwych sposobów, chciała na poziomie sprzętowym zredukować, kluczową dla górników, szybkość generowania hashy, a jednocześnie górnikom sprzedawać specjalnie przygotowanie urządzenia z procesorami graficznymi, ale pozbawione niepotrzebnych górnikom dodatków. Mowa o linii produktów nazwanych nVidia CMP (Cryptocurrency Mining Processor).

Reklama

Niestety zabezpieczenie okazało się nie do końca sprzętowe, a sama nVidia przez pomyłkę opublikowała w sieci deweloperską wersję sterownika, która to ograniczenie wyłączała. Feralny plik szybko zniknął ze stron firmy, ale mleko się już rozlało. Pakiet instalacyjny krążył już po sieci a zablokowane dotychczas karty RTX 3060 znów stały się łakomym kąskiem dla kopaczy. Ośmieszona nVidia zapowiedziała jednak, że nie zrezygnuje i właśnie zaczynamy widzieć tego efekty.

Runda 2? Zapowiada się ciekawie

Firma wypuściła właśnie sterownik GeForce 466.27, który przywraca to ograniczenie, zapewne przygotowane od technicznej strony w zupełnie inny sposób od poprzedniego. Od początku maja będą go miały wszystkie nowe karty z serii 3060, a być może trafi niedługo także do wyższych modeli. Tak jak poprzednio, „górnicza” wydajność ma spaść o około 50%.

Ale wygląda, że to dopiero początek bitwy, serwis VideoCardz.com zauważył, że nVidia pracuje też nad nowymi odmianami procesorów dla kart 3060Ti, 3070 i 3080, które mają oznaczenie „LHR”, czyli Lite Hash Rate. Być może będzie to oznaczało mocniejszą, sprzętową blokadę, ta która trafi w maju do obecnych kart w postaci firmware, zapewne może zostać w przyszłości złamana.

Źródła: [1], [2]

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama