Nowy system Microsoftu już bez Windows Media Center. Co z filmami i płytami DVD?

Microsoft z wielkim uporem stara się o odświeżenie wizerunku swojego systemu operacyjnego Windows. Właśnie dowiedzieliśmy się, że mający ukazać się w tym roku Windows 8 pozbawiony będzie znanej wszystkim aplikacji Media Center, od wielu lat odpowiedzialnej za odtwarzanie filmów oraz dysków DVD. Okazuje się, że nowa wersja okienek posiadać będzie odpowiednie kodeki wbudowane bezpośrednio w systemie, co da możliwość wyboru użytkownikom ulubionej aplikacji do odtwarzania multimediów.

Windows Media Center pierwszy raz pojawiło się w systemie operacyjnym Windows XP i obecne było aż do aktualnej wersji – Windows 7. Kreowana na centrum wszelkich multimediów odtwarzanych na komputerze aplikacja idzie jednak w odstawkę. Microsoft zdecydował, że w systemie Windows 8 zabraknie domyślnie zainstalowanego programu. Będzie on oczywiście dostępny do pobrania dobrowolnie i zainstalowania jako opcja, jednak to sam system operacyjny będzie wyposażony w odpowiednie kodeki, w tym umożliwiające odtwarzania formatu H.264, WMV, MP4, MP4, WMA, AAC, PCM czy DD+. Zewnętrzne aplikacje Metro będą mogły oczywiście dodawać własne kodeki, tj. FLAC czy OGG.

Co interesujące, Windows Media Center w Windows 8 nie będzie obsługiwał już dysków optycznych. Do uruchomienia płyty DVD lub Blu-ray wykorzystywane będzie nowe narzędzie – tutaj Microsoft zapowiada wykorzystanie sprawdzonych rozwiązań dostępnych na rynku.

Czytaj dalej poniżej

Nasze wrażenia z zabawy Samsung Galaxy S3 (zdjęcia i video)! Jan Rybczyński

Pierwsza wrażenia z premiery Samsung Galaxy S3, niby fajny telefon ale.. Grzegorz Marczak

Windows 8 to wedle dotychczasowych zapowiedzi największa rewolucja w systemach operacyjnych autorstwa firmy Microsoft. Pozbycie się aplikacji Media Center jako domyślnej i zaimplementowanie niezbędnych kodeków wideo i audio do systemu to jeden z przykładów. Mimo, iż nie jest to topowa produkcja twórców „okienek” jasno pokazuje, że są oni w stanie odstawić w cień niektóre dotychczasowe osiągnięcia na rzecz nowego wizerunku. Do tego należy dodać brak kultowego przycisku „Start” czy zupełnie nowy wygląd systemu Metro, a otrzymamy ciekawie zapowiadający się system operacyjny, zupełnie inny od dotychczasowych.