Felietony

Przychody Linkedin o 100% w górę to sobie SlideShare kupili

Grzegorz Marczak
Przychody Linkedin o 100% w górę to sobie SlideShare kupili
Reklama

Linkedin to dla mnie z wielu względów przykład dobrze prowadzonego biznesu internetowego. Teoretycznie wszystko o tej firmie wiadomo, nie jest w stani...

Linkedin to dla mnie z wielu względów przykład dobrze prowadzonego biznesu internetowego. Teoretycznie wszystko o tej firmie wiadomo, nie jest w stanie bardzo zaskoczyć i nie jest też w stanie dogonić Facebooka czy też aktywnie z nim rywalizować na polu nie biznesowych relacji (pamiętam, że niektórzy wręcz mówili, że FB ich mocno podgryzie również w kategorii biznesowej). To jednak nie przeszkadza tej giełdowej spółce osiągać 100% wzrost, który pokazała w pierwszym kwartale 2012 roku osiągając 188 milionów dolarów przychodu (w analogicznym kwartale w 2011 roku było to 93 miliony dolarów). Na drugi kwartał 2012 planują natomiast pomiędzy 210 a 150 milionów przychodu. Zysk netto rośnie natomiast jeszcze bardziej bo aż o 140% z 2,1 miliona dolarów w Q12011 do 5 milionów dolarów za Q12012.

Reklama

W chwili obecnej wartość firmy to ponad 11 miliardów dolarów przy 160 milionach użytkowników i bardzo dobrych wzrostach cen akcji w 2012 roku (początkowo mieli sporą czkawkę jeśli chodzi o debiut na giełdzie w maju 2011 ale teraz widać, że sytuacja się stabilizuje).

Idzie im na tyle dobrze, że pozwolili sobie na zakup SlideShare, usługi dzięki której możemy opublikować online i udostęĻnić różnego rodzaju dokumenty. Zapłacą za ten serwis 119 milionów dolarów z czego 45% w gotówce. Ciekawi mnie czy to początek serii akwizycji narzędzi około biznesowych czy też wyjątek.


Z pewnością kombinują dobrze bo prezentacje i dokumenty to nieodłączne rzeczy związane z biznesem i taka usługa jak SlideShare pasuje do ich podstawowej działalności jaką są relacje biznesowe i usługi HR-owo marketingowe. Zakładam też, że mogą całkiem efektywnie rozwinąć model biznesowy SlideShare, podobnie jak to robią z głównymi produktami Linkedin.

Ps. Zauważyliście może jak bardzo aktywowali się polscy internaucie w Linkedin po uruchomieniu wersji Polskiej. Zakładałem, że w tego typu serwisie nie będzie to miałom większego znaczenia a tymczasem dostaję codziennie więcej zaproszeń w Linkedin niż na przykład na Twitterze. I nie muszę chyba nadmieniać, że są to o wiele ciekawsze znajomości.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama