Wczoraj odbyła się prezentacja Samsunga Galaxy S3 na hali Earls Court One w Londynie. Trzeba było być na miejscu, żeby zrozumieć jak ogromne było to w...
Wczoraj odbyła się prezentacja Samsunga Galaxy S3 na hali Earls Court One w Londynie. Trzeba było być na miejscu, żeby zrozumieć jak ogromne było to wydarzenie, znacznie większe niż podczas premiery Samsung Galaxy Note. Na oko liczbę zaproszonych osób oceniam na dwa tysiące, prezentacja została przedstawiona na największym ekranie jaki dotąd widziałem. Ale najważniejszy jest przecież sam telefon i o nim będzie ten artykuł.
Przypomnę tylko krótko, że Antyweb został zaproszony na premierę do Londynu. Przez zaproszenie mam na myśli opłacony przelot, hotel itp. Jednocześnie chciałbym dodać, że fakt zaproszenia i opłacenia wyjazdu nie ma i nie będzie miał wpływu na moją opinię na temat telefonu S3.
Samsung nazwał premierę S3 największym wydarzeniem tego roku. Na scenę wkroczyła Suzi Perry, żeby opowiedzieć czego ludzie czekują od nowoczesnych Smartfonów. Samsung zwraca uwagę, że nie chodzi o surową specyfikację, lecz o to, żeby technologia była przyjazna, zrozumiała, żeby wspierała nas w codziennych aktywnościach. Wygląda na to, że właśnie ten element ma uczynić S3 unikatowym na tle konkurencji, hardware ma jedynie uczynić to zadanie wykonalnym i zapewnić odpowiednie doznania, ale zdecydowanie to nie specyfikacja grała pierwsze skrzypce na konferencji.
Jedną z funkcji mającą ułatwić interakcję z telefonem jest zaawansowane rozpoznawanie mowy, konkurencja dla Siri od Apple i nazywa się S Voice. Za pomocą głosu możemy wybudzić telefon czy uruchomić konkretną aplikację, wyszukiwać w internecie i wiele więcej. Ciężko ocenić działanie tej funkcji w bardzo głośnej sali, gdzie ludzie przekrzykują się nawzajem, a w tle leci głośna muzyka. Trzeba również pamiętać, że S3 rozumie osiem różnych języków, pośród których nie ma na razie języka polskiego. Kiedy jednak poprosiłem o prognozę pogody najpierw dla Wielkiej Brytanii, a potem dla Polski, otrzymałem satysfakcjonujące odpowiedzi.
Inną, ciekawą dla mnie funkcją jest zapobieganie wygaszania ekranu, kiedy na niego patrzymy. Normalnie ekran wygaszany jest automatycznie po zdefiniowanym z góry czasie nieaktywności. Problem w tym, że ustawienie odpowiednie do normalnego użycia często nie sprawdza się w przypadku czytania dłuższych tekstów, np. e-booka. Wielokrotnie zdarzało mi się, że iPad wygaszał się w trakcie mojego czytania, co wywoływało irytację. W celu zapobiegnięcia takiej sytuacji słuchawka wykorzystuje swoją przednią kamerę i sprawdza czy patrzymy na wyświetlacz. Tak długo jak patrzymy, nie zostanie wygaszony.
Galaxy S3 rozpoznaje gesty. Funkcja Direct Call pozwala zadzwonić do osoby, do której piszemy smsa, jedynie podnosząc telefon do ucha. Kiedy więc w trakcie stukania w klawisze uznamy, że szybciej będzie po prostu zadzwonić, nie musimy przeszukiwać książki telefonicznej. Również powiadomienia w formie wibracji zostały inteligentnie rozwiązane i pojawią w momencie kiedy weźmiemy słuchawkę do ręki, dlatego zabierając telefon z biurka nie przegapimy nieodebranych połączeń i maili.
S Beam to kolejna ciekawostka, pozwala dzięki technologii NFC dzielić się różnymi treściami między posiadaczami telefonów Galaxy S3. Wystarczy zetknąć ze sobą dwa telefony i to co mamy na ekranie powędruje po WiFi do naszego znajomego. Innym ułatwieniem pozwalającym dzielić się zdjęciami ze znajomymi jest rozpoznawanie twarzy. Pod każdą osobą pojawi się opcja aby wysłać jej fotografie, na której się znajduje za pomocą maila lub MMSa.
Pop up play to z kolei możliwość robienia dwóch rzeczy na raz. Jeśli oglądamy film, możemy zmniejszyć jego rozmiar, umieścić go w dowolnym fragmencie ekranu i w tym samym czasie skorzystać z wyszukiwarki, czy sprawdzić maila. Prawdę mówiąc akurat ta funkcja wydaje mi się mało praktyczna, ale daje nadzieje na rozwinięcie koncepcji prawdziwego multitaskingu, tym bardziej, że Samsung ma udostępnić SDK i API dla tego konkretnie modelu.
Aparat pod względem surowych parametrów nie wyróżnia się od poprzednich modeli, w końcu 8 megapikseli widzieliśmy już w S2 i Note, nie oznacza to jednak, że nie został udoskonalony. Przede wszystkim charakteryzuje się bardzo małym opóźnieniem od momentu wciśnięcia spustu migawki do zrobienia zdjęcia. Prawdę mówiąc, nie zauważyłem żadnego, nawet najmniejszego opóźnienia. Zdecydowanie ułatwi to uchwycenie ciekawych momentów. Dodatkowo aparat potrafi robić serię z prędkością 3,3 zdjęcia na sekundę, a funkcja best photo ułatwia wybranie najlepszego zdjęcia z serii. Jak wspomniałem wcześniej, twarze znajomych są automatycznie rozpoznawane, co umożliwia łatowe tworzenie albumów zawierających konkretne osoby.
Jeśli chodzi o akcesoria, również nie można narzekać. Oprócz standardowych, typu: stacja dokująca, osłonka na ekran itp. znajdziemy dwie ciekawostki. Pierwsza to bezprzewodowa ładowarka. Nie musimy podłączać telefonu kabelkiem, po prostu kładziemy go w bezpośrednim sąsiedztwie i to wystarcza, telefon się ładuje. Druga, to możliwość bezprzewodowego przesyłania obrazu na dowolny ekran lub rzutnik, co może przydać się zarówno w przypadku domowej rozrywki (puszczanie filmów, gry na dużym ekranie) jak i prowadzenia prezentacji. Działanie zaprezentowała hostessa specjalnie na moja prośbę na poniższym filmie:
Jeśli chodzi o specyfikację, którą zaprezentował wcześniej Grzegorz Marczak, to faktycznie, nie przebiła ona najnowszych propozycji od konkurencji w postaci chociażby HTC One X, raczej dorównała do najwyższego dostępnego poziomu, pytanie czy to aż takie istotne? W działaniu telefon nie zdradza najmniejszych problemów z płynnością. Wszystko pojawia się natychmiastowo, płynnie, bez czekania i oto przecież chodzi. Być może zachowanie rozsądku w tym obszarze wraz z baterią o pojemności 2100 mAh zapewni dostatecznie długą pracę bez ładowania, niestety Samsung nie podał żadnych informacji na temat przewidywanego czasu pracy podczas konferencji.
Jeśli natomiast chodzi o design, to faktycznie jest on kontrowersyjny, lub raczej całkowicie zachowawczy, ci którzy czekali na ekskluzywna obudowę wykonaną z aluminium i szkła (również z tyłu) nie doczekali się, podobnie jak Ci, którzy liczyli na coś specjalnego, co na pierwszy rzut oka odróżni ten telefon od reszty. Trzeba pamiętać, że obudowa pozbawiona szklanych elementów (oprócz ekranu) jest odporniejsza na przypadkowe upadki. Faktycznie, telefon nie zaskoczył niczym specjalnym pod względem wyglądu, ale osobiście mi to nie przeszkadza. Dla mnie to urządzenie o zastosowaniu przede wszystkim praktycznym. Jest w tym wypadku jedna ważna cecha o której warto wspomnieć. Ekran o pełnej rozdzielczości HD, pomimo, że znacznie większy, bo mierzący aż 4,8 cala, nie spowodował znacznego zwiększenia rozmiaru całego urządzenia za sprawą naprawdę cieniutkiej ramki wokół ekranu. Dzięki temu udało się pogodzić wygodną, dużą przestrzeń na obraz, zachowując akceptowalne dla dłoni i kieszeni rozmiary.
Podsumowując
Mamy więc dość standardowy design, specyfikację co najmniej dorównująca najlepszym modelom na rynku oraz całą gamę rozmaitych funkcji i możliwości, których wszystkich nie opisałem w tym artykule, skupiając się tylko na najważniejszych. Myślę, że Samsung ma wiele racji w tym, że większości z nas nie interesuje specyfikacja jako taka, zrobienie wrażenia na geekach to niekoniecznie najważniejszy cel, liczy się to, jak telefon pozwala ułatwić nam codzienne zdania. Tutaj S3 ma naprawdę wiele do zaoferowania. Podczas gdy Apple wraz z iPhone'm 4S w tej kategorii zaprezentował "tylko" Siri, Samsung przedstawił całą gamę rozwiązań i funkcji. Kwestią indywidualną pozostaje ile z nich każdy z nas jest w stanie wykorzystać na co dzień, ale jeśli to zrobi, może okazać się, że interakcja z telefonem jest o wiele przyjemniejsza, bardziej produktywna, po prostu lepsza, a przecież to jest tak naprawdę kluczowe przy korzystaniu z tego typu urządzenia. Skupienie się na użyteczności, zamiast na "wow factor" może być istotne dla wielu osób, dla których telefon to przede wszystkim narzędzie pracy. Nie zapominajmy, że pod względem technicznym telefon nie ma się czego wstydzić, wręcz przeciwnie. Pozostaje więc kwestia designu i preferencji z nim związanych.
A jednym zdaniem: dla osoby posiadającej SGS2 lub inny dobry telefon prawdopodobnie nie ma czynnika, który usprawiedliwiałby natychmiastowy upgrade, podobnie jak w przypadku przesiadki z iPhone 4 na 4S, bo to raczej ewolucja niż rewolucja, ale ja, po awarii telefonu, stojąc przed zakupem nowej słuchawki, mocno zastanawiam się nad S3, bo wygląda na po prostu dobry, solidny produkt, interesujący na tle konkurencji.
Na bardziej radykalną opinię pokuszę się po testach na spokojnie, w domowym zaciszu. Telefon będzie dostępny w Polsce od 29 maja.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu