Piotrek Baronowski na łamach antyweb.pl opisał swoje przemyślenia związane z nowym wykopem (Piotrek jest jedną z kilku osób które współpracują ze mn...
- Przede wszystkim nowy wykop to przesiadka (kolejna) tym razem z Ruby on Raili na php. Przeczytałem sporo dość zabawnych komentarzy oburzonego grona wyznawców relingi, jaką zdaje się być ROR. Muszę przyznać, że niezrozumienie problemu, jakim jest brak programistów ROR w Polsce i krytykowanie za przepisanie serwisu na php po to aby móc go rozwijać jest dla mnie obłędne.
- Kolejny moim zdaniem istotny szczegół nowego wykopu to Wykop Sp. Z o.o. – czyli (nie da się tego ukryć) wykop ma inwestora. Inwestor z pieniędzmi (a ten inwestor akurat ma pieniądze) to dla każdego serwisu szansa na rozwój.
- Będzie więcej zmian - to znaczy łącząc ze sobą fakt przepisania serwisu na php, posiadania zespołu programistów i wypłacalnego inwestora można bardzo łatwo wywnioskować, że serwis będzie się rozwijał.
- Ostatni element to zmiany funkcjonalne, które zaszły do tej pory – przez każdy element nowego wykopu przebija nam się Digg, czyli pierwowzór wykopu. Doszły, więc elementy takie jak kategorie, czy też lista ostatnio popularnych tematów. Funkcjonalnie na pewno potrzebne pytanie tylko czy naprawdę muszą wyglądać identycznie jak na Digg? - a jeśli wyglądają identycznie czy to naprawdę aż tak przeszkadza?
Jeśli miał bym coś zarzucić nowej wersji wykop.pl to jest tylko jedna rzecz – nowa wersja została moim zdaniem wprowadzona za wcześnie. Na wykopie od bardzo dawna nic się nie zmieniało – co było co jakiś czas sygnalizowane przez użytkowników serwisu. Wraz z zapowiedzą nowej wersji na pewno urosły oczekiwania, co do zmian funkcjonalnych idących nieco dalej niż dodanie bloku z informacjami czy też poszerzeniu listy kategorii.
Nowy wykop pokazał nowe oblicze, ale na nowe funkcjonalności musimy nadal czekać – a można było dodać kilka drobnych elementów (widgety, API itp) już w tej nowej wersji i moim zdaniem opłaciłoby się to nawet kosztem przełożenia startu nowego serwisu o kilka dni czy tygodni.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu