Już tej jesieni zobaczymy kolejne smartfony od Apple - ale to nie wszystko, na co powinni szykować się fani urządzeń od tego producenta. Mimo, że wiel...
Już tej jesieni zobaczymy kolejne smartfony od Apple - ale to nie wszystko, na co powinni szykować się fani urządzeń od tego producenta. Mimo, że wiele emocji wywołuje iPhone 6S już z ForceTouch, to okazać się może, iż czarnym koniem podczas konferencji stanie się właśnie malutkie urządzenie podpinane do telewizora.
Apple TV w tym roku otrzymały pewne usprawnienia - zarówno pod kątem sprzętu, jak i oprogramowania, jednak według wielu komentatorów to stanowczo za mało - zwłaszcza, jeżeli mówimy o takim urządzeniu jak Apple TV. Potencjał tej "kostki" wydaje się być absolutnie niewykorzystany przez tego producenta, stąd też nie dziwię się, że posiadacze obecnej lub też wcześniejszych generacji Apple TV rozglądają się za nową wersją urządzenia.
Okazuje się, że Apple TV zostanie wyposażony w pełną, zoptymalizowaną pod telewizory wersję iOS9. Z tego również powodu to, co znajdzie się pod maską tego set-top boxa będzie diametralnie różnić się od poprzednio użytych komponentów.
Jako, że w nowej edycji urządzenia bardzo ważne będą moduły łączności i bezproblemowe, ciągłe utrzymywanie połączenia, źródła 9to5mac donoszą, iż na pewno w obudowie Apple TV nie zagości metal - na rzecz bezpieczniejszego w tej kwestii plastiku. Co więcej, akcesorium otrzyma całkowicie nowy pilot to obsługi interfejsu użytkownika. Okazuje się, że bezprzewodowy kontroler będzie obsługiwał gesty za pomocą panelu dotykowego - niewykluczone również, iż znajdzie się tam Force Touch, który wydaje się spiąć już niedługo wszystkie dostępne na rynku urządzenia Apple.
9to5mac dywaguje również nad możliwościami dla twórców gier - okazać się może, że Apple TV oparty na iOS, z bardzo przystępnym pilotem może się okazać być całkiem niezłą konsolą do gier. Jednak ja byłbym w tej kwestii nieco sceptyczny - to samo mówiło się o podobnych konstrukcjach opartych na Androidzie i żadnej rewolucji nie było. Ale kto wie - może najważniejszy w tej sytuacji okaże się pilot.
Obsługa Siri również będzie bardzo ważnym argumentem za Apple TV - jest to akurat ruch naturalny ze strony Apple. Windows 10 w wersji dla pecetów obsługuje Cortanę, wiec dlaczego przystawka telewizyjna od Apple miałaby nie zaoferować Siri, która pomoże nam dobrać odpowiednie programy, czy też wyszukać cokolwiek w Internecie. Skoro Apple TV ma być domowym centrum rozrywki, to nie widzę przeszkód dla pojawienia się tam tej właśnie asystentki.
Pod maską również ma zmienić się całkiem wiele - użyty zostanie dwurdzeniowy wariant procesora A8 z iPhone'a 6 i zapewne podwojona zostanie dostępna pamięć RAM - z 512 MB do 1 GB. Jest to zmiana spowodowana wymogiem udźwignięcia nowej wersji oprogramowania z licznymi usprawnieniami - utrzymanie łączności, a także bezproblemowe odtwarzanie treści również konsumuje moc obliczeniową. Co by nie mówić - Apple TV zapowiada się na solidną premierę tej jesieni.
Grafika: 1, 2, 3
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu