Technologie

Nowe technologie: jakie są Wasze oczekiwania?

Maciej Sikorski
Nowe technologie: jakie są Wasze oczekiwania?
33

Pisząc o autobusach-routerach przemierzających ulice Porto, zacząłem się zastanawiać, jakie rozwiązania technologiczne, nowinki, najchętniej zobaczyłbym wcielone w życie w najbliższym czasie. Fajnie się patrzy na rozwój nowych technologii we wszystkich możliwych branżach, ale jedne interesują nas ba...

Pisząc o autobusach-routerach przemierzających ulice Porto, zacząłem się zastanawiać, jakie rozwiązania technologiczne, nowinki, najchętniej zobaczyłbym wcielone w życie w najbliższym czasie. Fajnie się patrzy na rozwój nowych technologii we wszystkich możliwych branżach, ale jedne interesują nas bardziej, a inne mniej. Albo inaczej: niektóre chcielibyśmy zobaczyć szybciej i to wdrażane na masową skalę.

Nie będę się rozpisywał i zaznaczam to już na wstępie, chciałbym raczej Was zachęcić do tego, byście napisali, czego spodziewacie się po rozwoju branży IT? Zależy Wam przede wszystkim na nowym typie baterii w sprzęcie mobilnym, zupełnie nowej jakości rozrywki cyfrowej, autonomicznych samochodach czy lodówkach robiących zakupy? Gdy pomyślałem o tym, w głowie pojawiło się sporo odpowiedzi, przedstawię pięć z nich.

1. Inteligentne systemy parkowania

Podejrzewam, że prawie każdy przynajmniej raz psioczył na innych kierowców z powodu sposobu, w jaki zaparkowali samochód. Obserwujecie miejsca do parkowania i widzicie, że zmieściłyby się jeszcze cztery samochody, ale pozostałe musiałyby sensownie stać. Tymczasem kierowca postawił w najgorszy możliwy sposób i zamiast jednego, zajął trzy miejsca. To jest problem. Trudno z nim walczyć, bo niektórzy są po prostu niereformowalni i mają to w nosie. Wyobraźcie sobie zatem systemy miejskie sprzężone z samochodami i parkujące je w sposób uporządkowany, optymalny. Nie potrafisz/nie chcesz zaparkować właściwie? Trudno, pojazd zrobi to sam.

2. Interaktywna nauka

Jakiś czas temu czytałem książkę Rzym autorstwa Roberta Hughesa - ciekawa historia Wiecznego Miasta, laik dowie się z niej bardzo dużo na temat dziejów, architektury, sztuki stolicy dzisiejszych Włoch. Tak się akurat złożyło, że w tym samym czasie trafiłem do kina na trójwymiarową wizytę w Muzeach Watykańskich. Film świetnie dopełnił wiedzę zawartą w książce. W trakcie lektury mogłem spoglądać na ilustracje, ale sekwencje zbliżeń na dane dzieło, patrzenie na nie z różnych stron i komentarz narratora sprawiły, że książka nabrała zdecydowanie większego sensu. Przestała to być sucha wiedza, a zaczęła być fascynująca lekcja. Łączenie różnych technik, sprzętów, nośników, sposobów narracji powinno być kierunkiem, w jakim podąży edukacja.

3. Jeden klucz do wszystkiego

Aby poruszać się w dzisiejszym świecie, muszę znać kod do swojego budynku, kody PIN do bankomatów oraz telefonu hasła i loginy do skrzynek pocztowych, serwisów społecznościowych, kont bankowych, narzędzi cyfrowych przydatnych w pracy, kont użytkownika w naprawdę wielu miejscach... Tego z każdym rokiem przybywa, trudno wszystko zapamiętać, zapisywanie czy stosowanie podobnych zabezpieczeń jest niebezpieczne. Dlatego marzy mi się klucz otwierający wszystkie te drzwi. Trudno mi wymyślić jego formę i zdaję sobie sprawę z tego, że to może być bardzo niebezpieczne narzędzie, ale pomarzyć zawsze można.

4. Nanotechnologie w medycynie

Podobno po pierwszym stycznia w naszej służbie zdrowia rozpocznie się armagedon. Trudno mi to sobie wyobrazić, bo myślałem, że już jest źle, a czasem wręcz tragicznie (niedawno poznałem osobę, która ma operację w kolejnej dekadzie). W takich chwilach człowiek wyobraża sobie medycynę na miarę XXI wieku: fachowe konsultacje na odległość (z przeprowadzeniem wstępnych badań), szybka diagnoza i porada, ewentualnie skierowanie na dalsze leczenie. A tam nanoroboty przeprowadzające operacje z wielką precyzją, drukowane organy, gdy zajdzie taka potrzeba, protezy zastępujące prawdzie kończyny w sposób prawie idealny. To byłoby coś dużego.

5. Tania, czysta energia

Szerokie pojęcie, swego rodzaju święty Graal poszukiwany przez specjalistów i różne firmy od dawna. O ile jednak kilka dekad temu niektóre rozwiązania wpisywały się raczej w kategorię fantastyki naukowej, o tyle rozwój nowych technologii przybliżył nas do realizacji niektórych przedsięwzięć. Może stanie na tym, że każde gospodarstwo domowe będzie w stanie zaspokoić swoje potrzeby energetyczne? A może opanujemy umiejętność pozyskiwania energii ze źródeł i w sposób pozostające dotąd poza naszymi zdolnościami? Sporo zyskamy za sprawą poprawiania wydajności energetycznej oraz ograniczając niepotrzebne straty, a to uda się osiągnąć czyniąc nasze otoczenie bardziej smart.

Takie są moje typy - czekam na Wasze.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

zmianyITprzyszłość