Internet i jego społeczność nie przestają zadziwiać - gdy uzna się, że widziano w nim wszystko, pojawia się zbiórka na człowieka, który brał udział w zderzeniu z rządową limuzyną. Chociaż nie wystarczy napisać, że pieniądze są zbierane: ta akcja stała się hitem, obiegła lotem błyskawicy media od prawa do lewa, była komentowana przez Jarosława Kaczyńskiego i zgromadziła środki umożliwiające zakup mieszkania...
Polska
Pamiętacie zbiórkę na nowe Seicento? Licznik pokazuje już prawie 150 tysięcy złotych
