Google

Nowe Mapy Google gonią starszą wersję - wróciła możliwość dodania punktów pośrednich

Jan Rybczyński
Nowe Mapy Google gonią starszą wersję - wróciła możliwość dodania punktów pośrednich
Reklama

Niecałe pół roku temu Google uruchomił odświeżoną wersję swojego serwisu z mapami. Doczekaliśmy się zupełnie nowego wyglądu, który przypadł nam bardzo...

Niecałe pół roku temu Google uruchomił odświeżoną wersję swojego serwisu z mapami. Doczekaliśmy się zupełnie nowego wyglądu, który przypadł nam bardzo do gustu oraz interfejsu w postaci kart, bardzo podobnych do tych, które możemy znaleźć w Google Now. Zasadniczo zmiana wizualna jest niewątpliwie na lepsze... ale wraz z nią zniknęła część istotnych funkcji tego serwisu. Dodatkowo część funkcji jest mniej intuicyjna niż była wcześniej. Google pracuje nad tym aby to zmienić.

Reklama

Jedną z istotniejszych funkcji, która była dostępna w starych mapach, a nie było jej w nowych, to wprowadzanie wielu lokalizacji docelowych jednocześnie, czy określania konkretnych punktów pośrednich trasy. Funkcja bardzo przydatna zarówno wtedy, kiedy mamy do załatwienia kilka rzeczy na mieście, np. chcemy zajechać do sklepu po drodze do domu, jak również podczas wyznaczenia trasy dojazdu na wakacje, kiedy nie chcemy w całości zdawać się na automatyczne wyznaczenie trasy i chcemy zmodyfikować ją o konkretne punkty przelotowe.

Teraz dodawanie wielu punktów do wyznaczonej trasy powraca w nowej odsłonie na nowych mapach. Google jak zwykle będzie je udostępniał stopniowo, ale u mnie, o dziwo, już działa. Wystarczy zacząć wyszukiwać dowolną trasę, czyli najpierw wyszukać pierwszy punkt docelowy, kliknąć "wyznacz trasę" i określić punkt początkowy. Zobaczymy, że poniżej punktu docelowego jest znak plus, wystarczy go kliknąć aby dodać kolejny punkt. Jeśli w trakcie planowania trasy będziemy chcieli zmienić kolejność punktów, wystarczy złapać dany punkt za kropkę z lewej strony i przeciągnąć go w inne miejsce. Terasa zostanie automatycznie przeliczona według nowej kolejności.


Google zwraca uwagę, że to wygodny sposób na planowanie wycieczek, nie tylko samochodowych, ale i pieszych, turystycznych, tym bardziej, w połączeniu funkcją "odkrywaj świat" znajdującą się w prawym dolnym rogu ekranu i wyświetlającą karuzelę zdjęć z rozmaitymi atrakcjami turystycznymi i miejscami wartymi zobaczenia. Ta funkcja była dostępna już wcześniej, ale w połączeniu z wyznaczaniem trasy z wieloma punktami staje się praktyczniejsza. Tym bardziej, że najeżdżając kursorem na zdjęcie można zobaczyć w którym miejscu na mapie się znajduje.


Dodatkowo mapy zostały zintegrowane z informacjami, które możemy znaleźć w Google Now. Jeżeli wyszukamy na mapie lotnisko z którego odlatujemy, bądź restaurację, w której mamy rezerwację, informacja o locie bądź rezerwacji zostanie wyświetlona pod oknem wyszukiwania. Jest to oczywiście informacja spersonalizowana i dostępna tylko, gdy jesteśmy zalogowani na swoje konto Google. Niestety ta funkcja jest na razie dostępna tylko dla anglojęzycznych mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Być może doczekamy się uruchomienia jej u nas za jakiś czas. Oczywiście wszystkie wyszukania na desktopie są zawsze pod ręką na urządzeniach mobilnych, w historii wyszukiwania. Nie trzeba więc zapamiętywać wyszukiwanego adresu ani zapisywać np. w Google Keep.


Reklama

Ostatnia nowością jest wyświetlenie programu wydarzeń gdy wyszukamy w mapach obiekt, w którym takie wydarzenia się odbywają. Dla przykładu wyszukanie w mapach klubu Stodoła w Warszawie wyświetli kartę z datami najbliższych koncertów, jak na powyższym rzucie ekranu. Google dąży do tego, aby oferować jak najwięcej informacji bez konieczności opuszczania karty z mapami. Dodatkowo zapewnia, że to dopiero początek zmian nad którymi pracują i powinniśmy zobaczyć więcej nowości w najbliższym czasie.

Więcej o nowościach w mapach znajdziecie na blogu Google.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama