Podczas trwającej własnie konferencji Intela poznaliśmy cztery nowe urządzenia z systemem Chrome OS na pokładzie. Są to nowe wersje Chromebooków od HP i Acera, ale także nowe maszyny od ASUSA i Toshiby. Wszystkie komputery zostały wyposażone w nowy procesor od Intela o nazwie Haswell, który ma dać s...
Podczas trwającej własnie konferencji Intela poznaliśmy cztery nowe urządzenia z systemem Chrome OS na pokładzie. Są to nowe wersje Chromebooków od HP i Acera, ale także nowe maszyny od ASUSA i Toshiby. Wszystkie komputery zostały wyposażone w nowy procesor od Intela o nazwie Haswell, który ma dać sporego "kopa" jeżeli chodzi o wydajność urządzeń, wydłużając jednak także czas pracy na baterii. To dwa najważniejsze cele jakie pragnięto osiągniąć.
Niestety na ten moment nie wiemy zbyt wiele o reszcie podzespłów każdego z komputerów, ich cen, ani daty wprowadzenia na rynek. Na oficjalnej stronie Chromebooków możemy jedynie krótko przeczytać o laptopach od Acera i HP. Pierwszy z nich posiada ekran o przekątnej 11,6 cala, jego grubość to 1,9 centrymetra i waży 1,25 kilograma. Na baterii pracować ma do 8,5 godziny, zaś uruchomienie maszyny ma zająć jedynie 8 sekund. Drugi Chromebook cechuje się znacznie większym, bo 14-calowym ekranem, waży 1,8 kilograma, a jego grubość to 2,05 centrymetra. Start systemu ma zająć 7 sekund, a bateria pozwoli pracę urządzenia do 9,5 godziny. Przy zakupie któregokolwiek z powyższych Chromebooków otrzymywać będziemy aż 100 gigabajtów przestrzeni w usłudze Dysk Google.
Kolejne dwa komputery to Chromebook od Toshiby oraz Chromeboox (odpowiednik Maka Mini) od ASUSa. Obydwa nie pojawiły się jednak jeszcze wśrod oferty urządzeń z Chrome OS, dlatego nie poznaliśmy jeszcze żadnych konkretnych informacji na ich temat. O ile mobilny Chromebook spod znaku Toshiby może okazać się bardzo fajną propozycją, to jednak Chromebox, którego producentem będzie ASUS może, ale wcale nie musi, okazać się niestety niewypałem. Doskonale bowiem pamiętam sytuację dwóch generacji Chromeboxów od Samsunga, które przy cenie 329 dolarów nie miały szans na przebicie się na rynku. Do rozpoczęcia pracy niezbędne były także takie urządzenia peryferyjne jak montor, klawiatura i myszka. Wtedy koszty takiego przedsięwzięcia można określić co najmniej oznaku braku rozsądku.
W tej chwili znajduje się więc już ponad 10 urządzeń typu Chromebook lub Chromebox na rynku, od takich producentów jak Google, Samsung, Acer, HP, Asus i Toshiba. Wśród nich znajdziemy lekkie, poręczne i tanie laptopy, ale i także komputery, które pochwalić się mogą większym ekranem i wyższą jakością wykonania. Ta różnorodność może okazać się naprawdę sporą zaletą tej oferty, tym bardziej że użytkownicy co raz częściej decydują się na zakup Chromebooka, nawet jeśli ma on pełnić rolę drugiego komputera. Google ma także nadzieję, że wkrótce Chromebooki będą w stanie walczyć z konkurencją niemalże jak równy z równym - ostatnie nowości w systmie Chrome OS tylko to potwierdzają, a przed nami jeszcze na pewno wiele ciekawych doniesień.
Źródło: Google Chrome Blog via The Verge
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
