Motoryzacja

Nowa Skoda Karoq. Trochę ładniejsza i trochę droższa. Jak się sprzeda?

Rafał Pawłowski
Nowa Skoda Karoq. Trochę ładniejsza i trochę droższa. Jak się sprzeda?
3

Model Karoq jest już z nami 4 lata. W tym czasie sprzedano ponad pół miliona egzemplarzy tego auta. Zobaczmy co może zaoferować jego odświeżona wersja.

Ten nieduży SUV czeskiego producenta to jeden z koni pociągowych marki. W 2021 roku był trzecim najczęściej dostarczanym modelem na świecie, po bestsellerze, jakim jest model Octavia i Skodzie Kamiq.

Użyteczność i rozsądek

Skoda jak zawsze na pierwszym miejscu stawia na przestronność i użyteczność wnętrz swoich samochodów, nie inaczej jest w tym przypadku. Pojemność bagażnika jest taka sama jak w poprzedniej wersji i wynosi 521 litry przy domyślnie ustawionych fotelach i 1630 litrów po ich złożeniu. Wymiary Karooq to 4390 mm długości i 1841 mm szerokości. Z napędem na przednie koła auto charakteryzuje się rozstawem osi wynoszącym 2638 mm.

Pod maską znajdziemy silniki z generacji EVO, czyli dobrze znane jednostki Grupy Volkswagen. Są to dwa rodzaje silnika wysokoprężnego i trzy benzynowe. Zapewniają one moc od 81 kW (110 KM) do 140 kW (190 KM). Silnik 2.0 TSI o mocy 140 kW jest zarezerwowany dla modelu w wersji Sportline wyłącznie w specyfikacji z napędem na cztery koła. Silnik 2.0 TDI o mocy 110 kW jest dostępny z napędem na przednią oś lub na cztery koła.

 

Czterocylindrowy silnik benzynowy 1.5 TSI o mocy 110 kW (150 KM) jest również wyposażony w technologię Active Cylinder Technology (ACT), która zmniejsza zużycie paliwa poprzez automatyczne wyłączanie dwóch cylindrów przy niskim obciążeniu silnika. Bajer znany wcześniej jedynie z wyższych segmentów. Na plus.

No dobra ale co nowego?

W aucie pojawiło się kilka nowych, ciekawych akcentów stylistycznych, które powodują że auto rzeczywiście można odróżnić od modelu przed odświeżeniem.

W aucie przeprojektowano światła do jazdy dziennej, które są teraz podzielone na dwie części, dodatkowo podkreślają dynamiczny wygląd samochodu. Dla górnych reflektorów, marka po raz pierwszy oferuje w modelu KAROQ technologię Full LED Matrix znaną wcześniej z Audi.

Projektanci ŠKODY przemodelowali również tylne światła auta. Są teraz jeszcze ostrzejsze i wyposażone w technologię Full LED w standardzie. Dłuższy tylny spojler w kolorze nadwozia, przedni zderzak z kurtynami powietrza, aerodynamiczne osłony zbiornika paliwa i nowe obręcze kół ze stopów lekkich z nakładkami AERO pomagają zmniejszyć opór samochodu o ponad 9%. Niestety producent dokładnie nie podaje, jak ta innowacja ma się przełoży na średnie spalanie.

Jest też dobra informacja dla wegan. Wnętrze auta można wyposażyć opcjonalną tapicerkę Eco, która obejmuje m.in. fotele wykonane z materiałów wegańskich i pochodzących z recyklingu, w tym pokrowce na siedzenia wykonane z przetworzonych butelek PET.

Oprócz wegan zadowoleni będą również gadżeciarze, którzy otrzymają nowoczesny system Infotainment (Radio Bolero 8”, Nawigację Amundsen 8” lub Columbus 9,2”), funkcję SmartLink oferującą bezprzewodowe połączenie telefonu przez Android Auto lub Apple Carplay. Dostępny również będzie Virtual Cockpit a także możliwość bezprzewodowego ładowania telefonu.

Ceny czyli taniej już było

Na pierwszy rzut oka auto posiada wszystko, czego oczekuje się od SUV-a średniej wielkości w 2022 roku. Opcjonalny napęd AWD, system Infotainment, bogate pakiety bezpieczeństwa kierowcy i pasażerów, ulepszony wygląd. Niestety nic nie jest za darmo.

 

Za „golasa” czy auto w wersji z benzynowym silnikiem 1.0 110 KM i manualną skrzynią biegów przyjdzie nam zapłacić 106 750 zł. Po drugiej stronie cennika stoi najbogatsza wersja Sportline z silnikiem 2.0 TSI 190 KM i napędem 4X4. Auto posiada prawie wszystko czego można sobie wymarzyć w tym segmencie, jednak kosztuje ponad 158 tysięcy złotych. Jeszcze droższe są silniki diesla.

Wygląda na to, że czas powoli zapomnieć o przyzwoitych  SUV-ach poniżej magicznej ceny 100 tysięcy złotych. Znak czasów.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

news