Od wielu lat klienci starej taryfy Orange Free na kartę za 25 zł gromadzą na swoich kontach niezliczone ilości gigabajtów, dzięki kumulacji niewykorzystanego transferu oraz bonusowi +1 GB za każde odnowienie usługi. Teraz Orange próbuje ich przekonać do przejścia na nową taryfę.
Nowa oferta na kartę w Orange. Czy warto się teraz przenieść ze starej taryfy OFnK za 25 zł?
Historyczne zmiany w ofercie Orange Free na kartę
Aby dobrze zobrazować osobom nie znającym tematu to, co próbuje zrobić teraz Orange z klientami starej taryfy Orange Free na kartę za 25 zł, musimy się cofnąć aż do 2016 roku.
Pełna nazwa taryfy od samego początku nosiła nazwę Rozmowy i SMSy bez limitu do wszystkich + GB i początkowo zawierała nielimitowane rozmowy do wszystkich, nielimitowane wiadomości SMS, bez MMS-ów. W 2016 roku cykliczna wersja tej taryfy kosztowała 35 zł. W zależności od stażu w sieci klienci otrzymywali w jej ramach 2 GB na start - do roku stażu, 3 GB od roku do 3 lat i 5 GB powyżej 3 lat. Dodatkowo, klienci w przypadku automatycznego odnawiania usługi otrzymywali po 1 GB więcej, warunkiem była jedynie ciągłość doładowań i włączona cykliczna wersja taryfy.
W lipcu 2017 roku znacząco wzrosła liczba gigabajtów na start w tej taryfie. Było to odpowiednio według stażu 15 GB (poniżej roku), 17 GB (do 3 lat) i 20 GB (powyżej 3 lat) za 35 zł. Co łącznie z kumulowaniem niewykorzystanych w miesiącu gigabajtów i opcją +1 GB za każde doładowanie pozwalało na uzbieranie z czasem pokaźnego transferu danych.
Jeszcze w połowie grudnia 2017 roku taryfa ta uległa modyfikacji, dzięki której wszyscy klienci mogli ją aktywować za 25 zł.
W tej postaci taryfa ta dotrwała do 2019 roku, kiedy to Orange całkowicie się z niej wycofał, i w jej miejsce zaproponował taryfę Rozmowy, SMS-y i MMS-y bez limitu do wszystkich + 15 GB za 30 zł, czyli 5 zł drożej z MMS-ami i bez kumulowanie niewykorzystanych gigabajtów.
Nietrudno się było domyśleć, iż posiadacze starej taryfy nie zdecydowali się wówczas na przejście do nowej, między innymi z tego powodu, który widzimy na powyższym zrzucie z wpisu o ofercie Orange Free na kartę, który opublikowałem pół roku temu.
Nowa oferta Orange Free na kartę
Jakiś czas temu Orange przywrócił kumulowanie niewykorzystanych w miesiącu gigabajtów do taryfy Rozmowy, SMS-y i MMS-y bez limitu do wszystkich + 15 GB za 30 zł, jednak to nie spowodowało spodziewanych przenosin ze starej taryfy, na której klienci pogromadzili już terabajty danych, z obawy o ich utratę po aktywacji nowej taryfy.
Tak więc Orange teraz ponawia swoje starania i obiecuje, że posiadacze starej taryfy za 25 zł bez MMS-ów zatrzymają swoje nagromadzone gigabajty, a oto wszystkie nowe zasady, które obowiązują teraz przy przenosinach i podczas korzystania z nowej taryfy za 30 zł z MMS-ami:
- Dni ważności z kolejnych aktywacji usługi sumują się. Możesz włączać kolejne wersje usługi w dowolnym momencie i niemal dowolnie je ze sobą łączyć.
- Dodajemy do siebie także gigabajty z kolejnych aktywacji oraz automatycznych odnowień usługi, aby nigdy nie zabrakło internetu w usłudze.
- Upraszczamy przejście ze starej wersji bez limitu (bez MMS-ów) do aktualnej usługi „Rozmowy, SMS-y i MMS-y bez limitu do wszystkich + pakiet GB”. Dni ważności oraz zgromadzone w starej usłudze gigabajty zostaną przeniesione.
Warto się teraz przenieść? Wydaje mi się, że tak - za 5 zł więcej dostajemy nielimitowane MMS-y i zachowamy zgromadzone gigabajty na koncie, a stracimy jedynie opcję bonusu +1 GB za każde doładowanie, co przy 1 TB czy 2 TB na koncie nie powinno już robić różnicy klientom.
Dodatkowo przy aktywacji tego planu za 39 zł, klienci starej taryfy uzyskają możliwość korzystania z usługi Social Pass i dostępu do 5G - regulamin usługi z najnowszymi zmianami.
Źródło: Blog Orange.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu