Gry

Po premierze Cyberpunk 2077 CD Projekt weźmie się za produkcję nowej gry Wiedźmin!

Paweł Winiarski
Po premierze Cyberpunk 2077 CD Projekt weźmie się za produkcję nowej gry Wiedźmin!
Reklama

Tyle było zapewnień, że temat growego Wiedźmina jest już zamknięty, a tymczasem... jednak nie jest. Kiedy tylko na rynku pojawi się Cyberpunk 2077, firma rozpocznie prace nad kolejną grą z uniwersum Wiedźmina.

Jak czytamy na Eurogamerze, powołującym się na rozmowy z dziennikarzami, jakie przeprowadził prezes grupy CD Projekt - Adam Kiciński:

Reklama

Prowadziliśmy już prace nad kolejną grą single player, doprowadziliśmy do powstania w miarę klarownego konceptu, który czeka na dalszy rozwój. I to zaczyna się już dziać, choć nie chcemy temu na razie poświęcać czasu.

Zaraz po zakończeniu prac nad Cyberpunk 2077 prace nad kolejnym tytułem ruszą z kopyta - dodaje. Nowy projekt osadzony jest w uniwersum wiedźmińskim, co jest zgodne z wcześniejszymi zapewnieniami CD Projektu, który chce tworzyć produkcje w dwóch światach.

Kiciński nadmienia, że nie chodzi o Wiedźmina 4, a główne moce przerobowe firmy skupią się na dodatkach i trybie sieciowym do Cyberpunk 2077. Do prac nad nową grą ma zostać oddelegowana mała ekipa Rozumiem, że tylko przez pierwszy etap produkcji, a potem główne moce przerobowe zostaną przeniesione do prac nad Wiedźminem. Jestem bardzo ciekawy dwóch rzeczy - czy faktycznie CD Projekt zdecyduje się całkowicie usunąć Geralta z kolejnej wiedźmińskiej gry, czy jednak w którymś momencie się ugnie i ostatecznie dostaniemy kolejne przygody popularnego bohatera. Choć patrząc na to, jak duży jest w tej chwili szał na to uniwersum (w dużej mierze przez serial Wiedźmin od Netflix), równie dobrze można skupić się choćby na Vesemirze, którym z uwagi na obsadzenie serialowej roli przez kilka tygodni żył cały internet. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości uda się sprzedać z tego świata absolutnie wszystko.

Druga sprawa to oczywiście tytuł. Sądzę, że nawet jeśli czwórka się w nim nie pojawi, to "The Witcher" zrobi dostateczną promocję już na starcie i nie ma większego znaczenia, na jaki podtytuł zdecyduje się firma. Pracowała na taką pozycję przez długie lata i ma prawo zbierać teraz z tego sukcesu i ciężkiej pracy plony.

źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama