Podobno wkrótce mielibyśmy doczekać się nowej wersji aplikacji "Znajdź mój iPhone" która połączy ją w jeden produkt z "Znajdź moich znajomych". Co więcej — program miałby pozwolić znaleźć więcej, niż tylko gadżety Apple.
"Znajdź mój iPhone" będzie precyzyjniej śledzić... nie tylko iPhone'y. Gigant pracuje nad nowym akcesorium
Aplikacja Znajdź Mój iPhone to jedna z tych systemowych opcji, po którą wyjątkowo chętnie sięgają użytkownicy z całego świata. Mimo że telefony są z roku na rok coraz droższe, z każdym rokiem statystyki związane z ich kradzieżą wyglądają coraz bardziej optymistycznie (zobacz: W 2018 roku zgłoszono kradzież ponad 14 tys. telefonów komórkowych, w 2005 było ich prawie 60 tysięcy). Ich zabezpieczenia nie są tu pewnie bez zasług, w końcu dzięki niepozornym programom możemy nie tylko zlokalizować urządzenie na mapie, ale także zdalnie je wymazać. Jak informuje serwis 9to5 Mac — wkrótce mielibyśmy doczekać się zestawu zmian w aplikacji.
A właściwie w dwóch aplikacjach — bowiem funkcje Znajdź mój iPhone oraz Znajdź moich znajomych miałyby zostać wkrótce zamknięte w jednym programie, który na tę chwilę znamy jako "GreenTorch". Prace miałyby być na tyle zaawansowanym poziomie, że inżynierowie z firmy już mogliby ją testować. Program ma trafić zarówno na iOS jak i macOS jako aplikacja stworzona za pomocą Marzipan — uniwersalnego API, które dopracowuje Apple.
Poza połączeniem dwóch aplikacji, mielibyśmy doczekać się tam również nowych funkcji — m.in. lokalizowania urządzenia nawet wtedy, kiedy nie jest podłączone do internetu. Apple ma jednak dużo większe ambicje związane z nowym wcieleniem aplikacji służącej do odnajdywania urządzeń — poza znajdowaniem znajomych oraz sprzętów firmy (tak, włącznie z AirPodsami), zunifikowana aplikacja miałaby pozwolić odnaleźć znacznie więcej. Wszystko to dzięki tajemniczemu urządzeniu o nazwie kodowej B389, które ma być niewielkim gadżetem z lokalizatorem, który parować będziemy z naszym kontem iCloud. Dzięki temu oddalając się od nich za bardzo — otrzymamy komunikat i... jest szansa że zapominalscy nareszcie przestaną gubić klucze, karty, portfele czy inne ważne dla nich przedmioty. Tylko biorąc pod uwagę to ile gadżetów w podobnym klimacie jest już na rynku mam wątpliwości, czy faktycznie potrzeba im tych znacznie droższych, które można zsynchronizować z iCloud.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu