Apple

Nie możesz otworzyć samochodu pilotem? Winnym może być Apple Pencil

Kamil Świtalski
Nie możesz otworzyć samochodu pilotem? Winnym może być Apple Pencil
Reklama

Niby zabawna ciekawostka, ale myślę, że wielu może dać do myślenia. Druga generacja rysika od Apple podczas ładowania powodowała zakłócenia, przez które kierowcy nie mogli otworzyć samochodów.

Chyba wszyscy miłośnicy współczesnych technologii przywykli już do tego, że nie zawsze działają one tak dobrze, jak byśmy tego wymagali. Ale jako że takich rozwiązań w naszym życiu coraz więcej, to przestały się ograniczać wyłącznie do tego, że nasz komputer nie może połączyć się z siecią WiFi, a podczas gry online na konsoli mamy za wysoki ping. Teraz jesteśmy na etapie, że nie możemy dostać się do własnego samochodu.

Reklama

Zobacz też: Apple wyda setki miliony dolarów na swoją usługę, która ma szansę odczarować rynek. Trzymam kciuki!

Ładujący się Apple Pencil zakłóca działanie bezprzewodowych pilotów do samochodów

O tym że bezprzewodowe piloty samochodowe miewają problemy w otoczeniu smartfonów — pewnie już wiecie. To żadna rewelacja i przeczytacie o tym w instrukcjach. Klasyka. Ale o tym, że podobnie sprawy mają się z ładującym się rysikiem od Apple nowej generacji mogliście jeszcze nie wiedzieć. Przyczepione do iPadów Pro akcesoria Apple Pencil wywołują zakłócenia, przez które niektóre z pilotów odmawiają posłuszeństwa. Ale tylko w trybie ładowania — kiedy urządzenie jest naładowane, wszystko działa jak należy.

Zobacz też: Mam nadzieję, że niebawem doczekamy się komputera od Apple z takim zabezpieczeniem

Co zrobić kiedy Apple Pencil zakłóca działanie bezprzewodowego pilota do samochodu? Oficjalnym rozwiązaniem które na ten moment poleca Apple, jest... oddalenie iPada z rysikiem od bezprzewodowego pilota, albo odseparowanie urządzeń, by się nie ładowały. Proste? No przecież! Póki co nie wiadomo jak duża jest skala problemu, acz... to fajna ciekawostka, która ludziom niemogącym otworzyć własnego samochodu powinna dać do myślenia. Niepozorny gadżet, który ma potencjał na zepsucie niejednego poranka ;-).

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama