Jeśli do tej pory zastanawialiście się po co Orlen zaangażował się w ratowanie nierentownego Ruchu, to już nie musicie. To nic innego jak próba aby niepostrzeżenie wejść na rynek prasy i rozpocząć realizację wizji repolonizacji mediów.
No to się zaczęło. Repolonizacja mediów pełną gębą - Orlen chce przejąć Polska Press
Przyznam, że sam się zastanawiałem nad tym, obserwując w Warszawie, jak jeden kiosk za drugim znikają z ulic stolicy. Kiedyś było ich tyle, co dziś Żabek po obu stronach ulicy, teraz trzeba się nachodzić, by znaleźć czynny i otwarty kiosk Ruchu.
No, ale tak to jest jak się ocenia pewne ruchy z pryzmatu dużego miasta. Prasę nadal czyta się w mniejszych miejscowościach czy na wsiach i w tym kierunku partia rządząca, za pośrednictwem PKN Orlen, zmierza - do repolonizacji mediów w Polsce.
"The Economist" dotarł do informacji, według których PKN Orlen miałby rozpocząć rozmowy z niemiecką grupą VGP o przejęciu należącej do nich Polska Press Grupy, właściciela 20 regionalnych dzienników. Między innymi Gazety Wrocławskiej, Gazety Lubuskiej, Dziennika Bałtyckiego, Gazety Krakowskiej, Głosu Wielkopolski czy Dziennika Łódzkiego, a więc są to tytuły z zasięgiem całego kraju. W większości są to gazety z małym nakładem, ale codziennie docierają do mieszkańców mniejszych miejscowości i wsi, czyli do odbiorców będących twardym elektoratem partii rządzącej.
W ten sposób, razem z przekazem telewizji publicznej TVP i radiowym Polskiego Radia uzyskają kolejne źródło dotarcia do nich, które tylko wzmocni ich jedyny słuszny przekaz. Tak więc, tuba propagandowa urośnie, a tym samym wolność niezależnych mediów w Polsce może być poważnie zagrożona. Najgorsze i jednocześnie przerażające jest to, że to może się udać i to w bardzo krótkim czasie, tylko takim jednym przejęciem.
Źródło: Business Insider Polska.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu