Felietony

Nintendo Switch - najlepsza konsola dla młodych rodziców

Tomasz Szwast
Nintendo Switch - najlepsza konsola dla młodych rodziców
4

Nintendo Switch to konsola, która coraz mocniej domaga się następcy. Najnowsze gry coraz mocniej odstają graficznie od tego, co oferują chociażby najnowsze smartfony. Tymczasem właśnie przekonałem się o jednym z jej atutów, który był mi obojętny. To świetna konsola dla rodziców.

Od niedawna jestem bardzo zadowolonym posiadaczem konsoli Nintendo Switch. Przez długi czas nie byłem przekonany do jej zakupu, choć mocno się wahałem. Pewnego dnia nawet zamówiłem swój egzemplarz, jednak po kilkunastu dniach bez wyjmowania z pudełka odesłałem go z powrotem do sklepu. Po co mi konsola, która przez większość czasu będzie leżeć nieużywana? Tak myślałem jeszcze do niedawna, jednak pewnego dnia postanowiłem dać jej kolejną szansę. W jednym ze sklepów internetowych pojawiła się intrygująca promocja, przez co już następnego dnia Nintendo Switch znalazł się na moim biurku. Tym razem się udało i konsola została ze mną na dłużej. Dziś wiem, że była to bardzo dobra decyzja, ponieważ okazała się zaskakująco przydatna w nowej dla mnie rzeczywistości. Odkąd swoją uwagę muszę dzielić między dwójkę dzieci, w tym jedno urodzone dosłownie kilka tygodni temu,  doceniłem jej zalety.

Dlaczego właśnie teraz Nintendo Switch stał się urządzeniem, które idealnie wpasowuje się w moje potrzeby? Wie o tym każdy, kto kiedykolwiek miał do czynienia z opieką nad małym dzieckiem tuż po urodzeniu. O regularnym trybie życia, w którym w dzień się pracuje, a w nocy śpi, bardzo szybko można zapomnieć. Żyje się tak, jak pozwala najmłodsza pociecha. To jej aktywność nadaje rytm naszemu życiu. Już samo pogodzenie rodzicielstwa z pracą często bywa dość trudne. Gdzie w tym wszystkim znaleźć czas i miejsce na przyjemności?

Z czasem bywa różnie, jednak kiedy już uda się go wygospodarować, często musimy przebywać w miejscu, w którym nie mamy dostępu do żadnego urządzenia stacjonarnego, na którym moglibyśmy pograć. I właśnie wtedy Nintendo Switch okazuje swój niedościgniony atut, czyli mobilność. Grać można wszędzie, nawet leżąc na łóżku i spoglądając na to, czy nasza najmłodsza pociecha spokojnie śpi. Cieszę się, że mogłem się o tym przekonać na własnej skórze.

Nintendo Switch to konsola, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła

Nintendo Switch – dlaczego kupiłem tę konsolę?

Zanim jednak przejdę do tego, do czego Switch przydaje mi się obecnie, kilka słów o tym, dlaczego postanowiłem wyposażyć się właśnie w tę konsolę. W ostatnim czasie raczej nie zdarza mi się dużo podróżować, a już zwłaszcza komunikacją zbiorową. Z tego też powodu mogłoby się wydawać, że konsola mobilna nie jest mi do szczęścia w ogóle potrzebna. Nie zawsze jednak mobilność przydaje się w podróży. Czasem przydatna jest choćby po to, by bez trudu przemieścić się z pokoju do pokoju.

Skoro zatem mobilność nie była najistotniejszym atutem, co mnie skłoniło do tego, by Nintendo Switch znalazł się w moim domu? Przede wszystkim to, co potrafi. To wbrew pozorom bardzo uniwersalna konsola, z którą po prostu ciężko się nudzić. Każdy, kto kiedykolwiek interesował się jej możliwościami, doskonale wie, że można z niej korzystać zarówno w trybie jednoosobowym, jak i dwuosobowym. Wystarczy wypiąć kontrolery i chwycić po jednym, by cieszyć się grą w trybie 1 na 1 czy kooperacyjnym. Co istotne, wcale nie musimy grać na niewielkim ekranie konsoli. Wystarczy włożyć ją do stacji dokującej, podłączyć do telewizora i gotowe – można grać również na dużym ekranie. W połączeniu z tym, jak bogatą biblioteką gier dla wielu osób dysponuje Switch, mamy do czynienia z naprawdę ciekawym rozwiązaniem, przydatnym nie tylko podczas krótkiej chwili rozrywki po pracy, ale również podczas niewielkiej imprezy w gronie najbliższych znajomych.

To bardzo uniwersalne rozwiązanie, dostępne w zestawie z przydatnymi akcesoriami

Czy oryginalny Switch nie jest za stary?

Decydując się na zakup właśnie tej konsoli musiałem zmierzyć się również z dylematem wynikającym z wieku urządzenia. Konsola od Nintendo została zaprezentowana w 2017 roku, czyli 5 lat temu. Co to oznacza w praktyce? Zapewne to, że lada dzień na horyzoncie pojawi się jego następca. Jest niemal pewne, że będzie to znacznie bardziej wydajne urządzenie, zdolne zapewnić graczom zdecydowanie lepsze i bardziej spektakularne efekty graficzne.

Czy w takiej sytuacji lepszym wyjściem nie było czekanie na kolejną odsłonę konsoli? A może lepiej kupić nieco nowszy model – Nintendo Switch OLED, wyposażony w znacznie lepszy wyświetlacz wbudowany? Moja odpowiedź na obydwa pytania była przecząca. Nie chciałem czekać na nowszy model z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że wciąż nie jest znana chociażby przybliżona data jego premiery. Drugim powodem jest zaś to, że przecież w momencie premiery czegoś nowego stare gry nie przestaną działać. Biblioteka gier dla konsoli Nintendo Switch jest bardzo bogata, przez z co z całą pewnością nie będę się z nią nudził przez wiele długich lat.

Dlaczego nie Nintendo Switch OLED? Nie zdecydowałem się na taki ruch wyłącznie ze względu na jego cenę. Prawdę powiedziawszy nie sądzę, by większy ekran z ładniejszymi kolorami był wart dopłaty kilkudziesięciu procent wartości konsoli w podstawowej specyfikacji. To dopiero mój początek ze Switchem, dlatego nie potrzebowałem niczego lepszego. Kto wie, gdyby się okazało, że następca nie pojawi się w sprzedaży jeszcze przez długi czas, być może podejmę decyzję o zakupie wersji z lepszym ekranem. Na tę chwilę mam jednak wrażenie, że wcale jej nie potrzebuję.

Owszem, niektóre, zwłaszcza nowsze gry, zdecydowanie odbiegają od tego, co widzimy na innych konsolach pod względem grafiki. Mam jednak dobrą wiadomość dla wszystkich niezdecydowanych. To grywalność, a nie grafika jest tym, co w grach najistotniejsze, a w tym aspekcie Switch zawsze będzie sobie świetnie radził. Nawet jako przyszła konsola retro.

Animal Crossing - jedna z najlepszych ekskluzywnych gier dla platformy Nintendo

Co z tym wsparciem w rodzicielstwie?

Po kilku ogólnych argumentach za zakupem Switcha pora na to, co najważniejsze. Dlaczego ta konsola okazała się być dla mnie aż tak przydatna? Przekonałem się o tym świeżo po narodzinach córki. Cóż, nawet w pierwszych dniach życia dziecka rodzic potrzebuje chwili odpoczynku. Owszem, zdecydowana większość zadań spoczywa wówczas na mamie, jednak ojciec też ma swoje do zrobienia. Czasu jest zdecydowanie zbyt mało, by wygodnie rozsiąść się w fotelu i oddać kilkugodzinnej sesji w jednej z gier stacjonarnych. Nie ma go również na tyle, by swobodnie obejrzeć mecz czy pełnometrażowy film. Tymczasem na Nintendo Switch zawsze znajdzie się czas. Grać można nie tylko o każdej porze, ale również w każdym miejscu, co przy małym dziecku w domu jest czymś na wagę złota.

Krótka przerwa w noszeniu, usypianiu czy innych obowiązkach? To moment w sam raz na to, by usiąść na chwilę i zagrać na konsoli. Nie trzeba uruchamiać telewizora, kina domowego czy komputera. Wystarczy wziąć konsolę do ręki, włączyć i gotowe – można grać. Co najważniejsze, wcale nie muszą to być długie sesje. Większość gier, w które gram skonstruowana jest w taki sposób, by móc w każdej chwili skorzystać z pauzy i zająć się innymi sprawami.

O tak istotnej zalecie, jak nieblokowanie telewizora w salonie nawet nie będę wspominał. Podczas gdy mama umila sobie czas karmienia oglądając ulubiony serial, ojciec może zająć się graniem. Dzięki temu obydwoje dostają chwilę dla siebie i to w tym samym pomieszczeniu.

Oryginalny Nintendo Switch to wciąż konsola warta zakupu

Nintendo Switch dla dzieci? Tu również konsola się sprawdzi

Moje doświadczenie mówi jasno i wyraźnie, że Nintendo Switch to świetna konsola dla młodych rodziców, która pomaga przetrwać wczesne etapy rodzicielstwa. Co można zrobić z nią nieco później? Na przykład poczekać na to, aż nasza pociecha podrośnie do tego stopnia, by móc obsługiwać konsolę, oczywiście pod okiem rodziców. Nintendo Switch dysponuje bardzo rozbudowaną biblioteką gier dla najmłodszych. Gdy skorzystamy z jednej z nich, najlepiej takiej, która oferuje tryb kooperacyjny, możemy bardzo przyjemnie spędzić czas również z nieco starszym dzieckiem. Naturalnie, gry komputerowe to nie jest najlepsza z form rozrywki, jakie można dziecku zaproponować, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by raz na jakiś czas dziecko mogło pograć w swoją ulubioną grę.

Nintendo Switch to jedno z tych urządzeń, do których długo nie mogłem się przekonać. Teraz jednak, gdy już go mam, bardzo cieszę się z zakupu. Wszystkie dotychczas wypróbowane gry przypadły mi do gustu, a sama konsola spełnia swoje zadanie aż nadspodziewanie dobrze. Szukasz rozrywki, która pomoże ci wypełnić czas w przerwach między opieką nad dzieckiem? Switch to bardzo dobry wybór.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu