Jak bumerang od wielu miesięcy powraca temat nowego, mocniejszego, wariantu konsoli Nintendo Switch.
Mam dość obecnego Switcha. Oby mocniejsza wersja konsoli szybko trafiła do sklepów
Ja wiem że o nowym, udoskonalonym, Nintendo Switch mówi się już tak naprawdę latami. Nie jest tajemnicą, że taka konsola jest potrzebna — bo obecne wersje Switcha wyglądają jak gadżety z innej epoki. Pomijając już kwestie związane z nieustannie psującymi się joy-conami, to ani ekran, ani ogólna konstrukcja nie krzyczy "XXI wiek!". Szczęście w nieszczęściu, że Switch nie oferuje ekranu pojemnościowego, ale to marne pocieszenie biorąc pod uwagę to jak na tle smartfonów czy tabletów wypada tamtejszy ekran. O ergonomii (klasycznej wersji) konsoli nie wspominając. Sporym "ale" pozostaje też kwestia wydajności konsoli — przy odpowiedniej optymalizacji potrafi dokonać, wydawać by się mogło, niemożliwego. Wiedźmin 3 wciąż pozostaje jednym z najbardziej niesamowitych projektów które tam uświadczymy, ale niestety — zalew marnej jakości portów sprawia, że konsolka wielu wydaje się być za słaba. Sam skłaniam się bardziej ku zrzuceniu winy na twórców oprogramowania, ale może nowy Switch choć trochę polepszy sytuację. I gry takie jak Hyrule Warriors: Age of Calamity będą działać jak należy, bez chrupnięć.
Nintendo Switch Aula: ślady nowej rewizji konsolki giganta
SciresM to popularny w świecie konsolowców haker, który od lat "kopie" w danych poszukując wzmianek i śladów jakichkolwiek nowości, którymi producenci nie chcą się dzielić natychmiast. Swoimi najnowszymi odkryciami podzielił się na forum ResetERA. Z jego odkryć wynika, że Nintendo pracuje nad nowym modelem sprzętu ze znacznie lepszym ekranem (OLED) — i robi to już od blisko dwóch lat. Z różnych wzmianek w kodzie wynika, że sprzęt mógłby obsługiwać rozdzielczość 4K i działa w oparciu o SoC Mariko. Wbrew obawom wielu użytkowników — nowy wariant Switcha miałby także być konsolą hybrydową, chociaż biorąc pod uwagę jak niewielki to sprzęt — mam nadzieję, że takie cuda tylko na telewizorze. Ponadto Switch Aula miałby zaoferować lepszą baterię i wyższą wydajność. Dodatkowy zapas mocy niewątpliwie byłby wszystkimi na rękę. Wszystko wskazuje jednak na to, że podobnie jak było z DSi, n3DS, PS4 Pro czy Xbox One X — będzie to sprzęt ulepszony, ale ze wsparciem dla całej dotychczasowej biblioteki. To akurat nikogo nie powinno dziwić — Switch wciąż sprzedaje się jak świeże bułeczki, więc porzucenie takiej bazy użytkowników i odcięcie ich od gier byłoby strzałem w stopę.
Liczę na szybki start w towarzystwie doborowych gier
Nie mam żadnych wątpliwości, że taki sprzęt powstaje. Kolejne rewizje sprzętów Nintendo to standard w każdej generacji — i ten... no po prostu musi być mocniejszy. Czy dane do których dokopał się SciresM się sprawdzą? Czas pokaże — wiem jednak, że sam nie mogę się już doczekać ulepszonej wersji konsoli. A w zestawie poproszę: kontrolery które są w stanie przetrwać więcej niż obecna wersja joy-conów, a także przyłożenie się Nintendo do tematu kontroli jakości. I blokowanie wszelkiej maści gier, które chrupią i nie działają tak, jak powinny. No i mam nadzieję, że mocniejsza konsola zadebiutuje wraz z jakimś gorącym tytułem. Na The Legend of Zelda: Breath of the Wild 2 przyjdzie nam jeszcze długo poczekać, ale może podobnie jak n3DS nowy Switch zadebiutuje z nową odsłoną Monster Huntera?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu