Startups

Polski startup chce zmniejszyć kolejki do lekarzy tworząc… “czarną listę” pacjentów

Kamil Świtalski
Polski startup chce zmniejszyć kolejki do lekarzy tworząc… “czarną listę” pacjentów
Reklama

Niesolidnypacjent.pl to nowy polski projekt, którego ambicją jest stworzenie "czarnej listy" numerów telefonów pacjentów niestawiających się na umówione wizyty lekarskie.

O problemach z polską służbą zdrowia dyskutuje się nieprzerwanie już od lat. I choć coś tam się rzekomo zmienia — w praktyce kolejki się nie kończą, podobnie jak awantury przed wejściem do gabinetu i sceny które zatytułowałbym ja tylko po receptę. Liczby pozostają bezlitosne — i jasno mówią nam, że pacjenci masowo nie stawiają się na umówionych wizytach. Lekarze mogą wówczas tylko rozłożyć ręce w oczekiwaniu na kolejnych. Do tej pory nie było żadnej bazy danych, w której można podejrzeć historię niestawiania się pacjentów na umówione badania czy lekarskie konsultacje — i odpowiedzią na ten problem ma być serwis Niesolidny pacjent, którego ambicją jest stworzenie bazy danych numerów telefonów użytkowników, którzy po prostu nie przychodzą na spotkanie.

Reklama

Niesolidnypacjent.pl chce stworzyć "czarną listę" pacjentów, którzy nie stawiają się na wizyty lekarskie

Jak czytamy na stronie — na ten moment pacjenci którzy nie stawiają się na umówione spotkania są "bezkarni" — a jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że 40% umówionych wizyt nie dochodzi do skutku i pacjenci nie raczą o tym nawet poinformować przychodni — robi się z tego duży problem. Mówi się zatem o marnowaniu potencjału lekarzy, a przede wszystkim — o stratach finansowych, liczonych miesięcznie w milionach złotych. Są kraje, w których takie zachowanie równoznaczne jest z czasowym odebraniem uprawnień do świadczeń w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. Na naszym rynku pierwszą próbą zrobienia czegoś z tym fantem jest portal niesolidnypacjent.pl. W opisie strony czytamy:

Będąc lekarzem borykającym się z problemem notorycznego niestawienictwa się pacjentów - wystarczy dodać numer telefonu, który dokonał nieprawdziwej rejestracji, ułatwi to innym lekarzom szybsze reagowanie i traktowanie oznaczonego numeru z dystansem (np. potwierdzenie obecności telefonem) bez zbędnego marnowania czasu, który można wykorzystać na zmniejszenie kolejek oczekujących.


Zasada działania niesolidnypacjent.pl jest dziecinnie prosta — za pomocą dostępnego na stronie formularza można w krótką chwilę dodać taki numer do tamtejszej czarnej listy. A jak działanie serwisu ma się w świetle ochrony danych osobowych?

Docelowo strona w sposób bezpieczny zapewni wymianę informacji między lekarzami za pośrednictwem zarejestrowanego konta w serwisie. Rejestracja konta docelowo wymagać będzie nr PWZ celem płynnej wymiany informacji między użytkownikami. Tylko zarejestrowany i zatwierdzony użytkownik będzie mógł dokonać ze 100% pewnością sprawdzenia numeru telefonu. Osoby gościnnie odwiedzający portal (bez rejestracji i aktywacji) będą mogły wyszukiwać numer telefonu, jednak ukryta zostanie ostatnia cyfra numeru telefonu, dodanego przez innych. Dodając numer, zarejestrowany użytkownik (lekarz który podał PWZ podczas rejestracji) ma pewność, że jego działanie nie zostanie potraktowane jako naruszenie prywatności osób trzecich.

Projekt który niewątpliwie jest potrzebny, ale... chyba jednak w innej formie

Czytając o tym, że istnieje duża szansa na zmniejszenie kolejek do specjalistów o 40% — jestem jak najbardziej ZA wprowadzeniem w tej kwestii kontroli. Nie jestem jednak do końca przekonany, czy w tej właśnie formie — niewielkiego startupu, który — delikatnie mówiąc — nie powala wyglądem i niespecjalnie mnie do siebie przekonuje. Zakrojenie tego typu działań na szerszą skalę byłoby jak najbardziej wskazane i to nie tylko przez sfrustrowanych lekarzy, którzy chcą wziąć sprawy w swoje ręce. Przydałoby się działanie ze strony chociażby NFZ, gdzie poza obszerną bazą danych o odwołanych spotkaniach, można byłoby też wpleść system zaawansowanych algorytmów, które byłyby w stanie w dużą dokładnością przewidzieć potencjał odwołanych wizyt lekarskich. Kto wie, może Niesolidny pacjent okaże się pierwszym krokiem ku odpowiednim zmianom w tej kwestii?

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama