Nieparzekawy.pl to śmiała inicjatywa skierowana na rynek serwisów związanych z pracą. Twórcy skupili się na ciekawej niszy - stażach i praktykach. W s...
Nieparzekawy.pl to śmiała inicjatywa skierowana na rynek serwisów związanych z pracą. Twórcy skupili się na ciekawej niszy - stażach i praktykach. W serwisie userzy-studenci oceniają swoje pierwsze doświadczenia zawodowe odbyte w różnych firmach. Kibicuję idei Nieparzekawy.pl, bo mam nadzieję, że doprowadzi do utemperowania niektórych szefów, którzy sądzą, że student przyjdzie, zaparzy kawę i wyjdzie. Co więcej, Panowie Kamil Matysik i Łukasz Juskowiak, mają również niezły pomysł na biznes. Jaki? Przekonacie się po lekturze wywiadu z twórcami nieparzekawy.pl. Zapraszam.
Nie lubicie kawy?
Kamil: Nigdy mnie do siebie nie przekonała - wolę herbatę :)
Łukasz: Parzoną we własnym zakresie – uwielbiam!
Jaka jest geneza nieparzekawy.pl? Mieliście jakieś osobiste doświadczenia, które skłoniły Was do stworzenia takiego serwisu?
Łukasz: Pomysł na NieParzęKawy.pl rodził się w mojej głowie już od dłuższego czasu, ale jak to z każdą nową ideą musiał swoje „odleżeć” i dojrzeć. W trakcie studiów byłem multipraktykantem :) Poznałem sferę praktyk i staży w każdej możliwej odmianie: obowiązkowej i nie, polskiej i zagranicznej, bezpłatnej i płatnej, staży zwykłych i niezwykłych (np. staż menadżerski). Za każdym razem decyzja o kolejnym doświadczeniu była przemyślana i opierała się na poszukiwaniu choćby szczątkowych opinii w Internecie. A to dlatego, że nie chciałem parzyć kawy na tych stażach tylko się czegoś nauczyć, mieć poważne zadania i współpracować z profesjonalistami. Muszę niestety przyznać, że znalezienie wiarygodnej informacji na tego typu temat graniczyło z cudem. Teraz jest już na to rozwiązanie – serwis NieParzęKawy.pl :)
Jak rozumiem, pomysł na nieparzekawy.pl jest taki, żeby zagospodarować niszę, której duże serwisy nie tknęły głównie ze względów wizerunkowych.
Łukasz: Faktycznie wybraliśmy strategię specjalizacji – chcemy dostarczać najistotniejsze informacje o praktykach dla absolwentów/studentów. Słusznie zauważyłeś, że jest to nisza – nikt nie skupiał się tylko na praktykach w ten sposób, dając aż tyle możliwości rzetelnej oceny własnego doświadczenia. Dodatkowy kontent w postaci Bazy Wiedzy pomoże tylko sprowadzić ruch na stronę.
Warty nadmienienia jest również fakt, że ta „nisza” to wcale nie taki mały i wąski target. Wystarczy rzucić okiem na statystyki: mamy prawie 2 mln studentów w Polsce, prawie każdy z nich musi odbyć praktyki w ramach studiów. W obecnych czasach - kryzysu na rynku pracy nikt już nie może sobie pozwolić na „lipne” praktyki. Bez doświadczenia zawodowego sam tytuł magistra nie wystarczy.
Kamil: Reklama będzie ewentualnym dodatkiem. Głównym elementem generującym przychody będą konta premium dla firm – praktykodawców, a w późniejszym terminie również raporty, które dzięki gromadzonym danym będziemy sporządzali.
Łukasz: Dokładnie, Konta Premium to będzie kompleksowe rozwiązanie dla firm - praktykodawców, którzy dzięki rozwiązaniom dostępnym na NieParzęKawy otrzymają wiedzę m.in. nt. stanu rynku praktyk, wyróżnią się w serwisie, a przede wszystkim zgromadzą wiele wartościowych informacji zwrotnych. Istotne są również rozwiązania brandingowe w przypadku kont premium – praktycznie dowolna personalizacja swojego profilu partnerskiego itp.
Jakie są cele dla nieparzekawy.pl na najbliższe miesiące?
Kamil: Najbliższe miesiące upłyną nam przede wszystkim na promocji i budowie dużej, ciekawej bazy opinii o praktykach oraz rozwoju samego serwisu. Obecny jego kształt to jedynie niewielka część tego co chcemy zaoferować zarówno poszukującym praktyki, jak i tych praktyk udzielającym. Postawiliśmy sobie za cel zebranie 500 opinii do końca tego roku – taka baza pozwoli nam już na pierwsze rozmowy z firmami, a tym samym uatrakcyjnienie serwisu pod względem merytorycznym. Ważną częścią profili firmowych będą właśnie informacje przydatne dla zainteresowanych stażami bądź praktykami w danej firmie.
Łukasz: Prócz minimum ilościowego opinii, które uważamy, że będzie wystarczające do rozpoczęcia rozmów z praktykodawcami – bardzo zwracamy uwagę na rozpoznawalność marki NieParzęKawy.pl wśród jej głównych użytkowników. Naszym głównym celem w tym obszarze jest doprowadzić do sytuacji, w której każdy student i absolwent decydujący się na praktyki/staż zacznie ten proces decyzyjny od powiedzenia „Zobaczmy co jest na NieParzęKawy.pl !”.
Nieparzekawy.pl ma za sobą fajną ideę - ja to widzę, że to taki bat na panów dyrektorów i panie dyrektor, którzy sądzą, że mogą młodych ludzi wykorzystywać jako bezpłatną pomoc przy parzeniu kawy. Jednak mam spore wątpliwości, czy biznesowo będziecie w stanie to utrzymać. Przede wszystkim dlatego, że (o ile reklama to jedyny pomysł na kasę) trudno będzie utrzymać dobry wizerunek wśród reklamodawców, z racji tego, że już sama koncepcja serwisu skłania do narzekania na nieuczciwych praktyko-dawców.
Kamil: A skąd założenie, że serwis ma być tylko dla tych narzekających? :) Spójrz na już teraz zgromadzone opinie – 43% ocenionych firm posiada średnie oceny powyżej 4 punktów (na 5 możliwych), a jedynie 6% firm ma średnią ocenę poniżej 2. Chcemy budować bazę opinii dzięki którym będzie się można dowiedzieć przede wszystkim tego, gdzie warto iść aby zdobyć doświadczenie, a zupełnie przy okazji będą pojawiały się miejsca, które dzięki zgromadzonym opiniom coraz więcej ludzi będzie omijać szerokim łukiem. Z biznesowego punktu widzenia najbardziej zależy nam na firmach, które z programów stażowych uczyniły skuteczne narzędzie wyłuskujące z rynku specjalistów, którzy będą u nich po takim programie pracowali. Takim firmą zależy na budowaniu dobrych relacji oraz szerokim dotarci do potencjalnych zainteresowanych – to oni będą naszymi klientami.
Łukasz: Reklama jest na samym końcu naszego modelu biznesowego z dopiskiem „opcjonalne” :) Głównym źródłem przychodu są wspomniane już Konta Premium, raporty o rynku praktyk i wsparcie employer branding’u wśród potencjalnych praktykantów/stażystów. Nie mniej jednak zgodzę się z Tobą, że jest to w pewien sposób motywator dla całej firmy, aby wszystkie swoje praktyki realizowała w rzetelny sposób nie tylko na plakacie z ogłoszeniem o nich.
Ok, cofam:)
Jak widzicie rozwój dalszy nieparzekawy.pl? Czy to co widać na stronie to wszystko co na razie planujecie, czy są jakie jeszcze jakieś pomysły, które zobaczymy na witrynie?
Łukasz: Jak już Kamil wspomniał wcześniej, to co widać na stronie to dopiero początek, ten najistotniejszy początek. Jest to trzon, główna funkcjonalność serwisu z punktu widzenia praktykantów. Dużo w każdym razie przed nami.
Na ten moment możemy zdradzić, że bardzo mocno rozwijał się będzie dział Baza Wiedzy związany tylko i wyłącznie z tematyką praktyk/staży. Oprócz tego będzie jeszcze obszerny dział z ofertami praktyk naszych Partnerów.
Czy firma, na którą narzeka pracownik, ma możliwość "bronienia się" przed zarzutami na npk?
Kamil: Obecnie jedynie poprzez kontakt z nami – niedługo jednak taki mechanizm będzie istniał, wraz z systemem powiadomień o nowych niekorzystnych opiniach. Firmy zainteresowane poprawianiem swojej oferty dla praktykantów czy stażystów uzyskają dostęp do miejsca gdzie anonimowość ośmieli byłych uczestników ich programów do szczerej wypowiedzi o tym co jest ok, a co wymaga poprawy. Z drugiej zaś strony będą mieli możliwość obrony i reagowania w przypadku opinii nieuprawnionych. Stworzyliśmy wydaje mi się skuteczną koncepcję weryfikacji prawdziwości danej opinii co pozwoli na stworzenie miejsca w którym nie będzie liczył się skuteczny PR, a faktyczny przebieg danych praktyk czy staży.
Łukasz: Bardzo ważne jest przy tym, aby pamiętać, że nigdy nie ingerujemy w opinie dodawane przez użytkowników. Jeżeli są negatywne – to firma nie ma możliwości „ukrycia” ich przed światem w jakikolwiek sposób. Jedynie co może zrobić to merytorycznie odpowiedzieć na nie poprzez kontakt z nami oraz zbudować swój profil w ten sposób, aby odpowiadał na ewentualne zarzuty. Jeżeli są pozytywne – no cóż, jako były praktykant życzyłbym wszystkim firmom tylko takich opinii :)
Nie ukrywam, że osobiście jestem przeciwnikiem darmowych praktyk i staży w. Patrząc na wyniki Waszej wyszukiwarki, wychodzi, że relacja płatnych do bezpłatnych praktyk wynosi około 1 do 2. Badaliście czy są jakieś korelacje pomiędzy zadowoleniem a praktyka płatna/bezpłatna? Być może da to do myślenia niektórym firmom, że 1000 zł miesięcznie na praktykanta to dobra inwestycja również w wizerunek.
Kamil: Na ten moment ciężko wskazać bezpośredni związek między świadczeniami pieniężnymi, a zadowoleniem z praktyk czy staży. Zaledwie 43% opinii powyżej oceny 4 dotyczy programów uwzględniających wynagrodzenie – reszta (de facto większość) użytkowników była zadowolona bądź bardzo zadowolona z odbytego staży czy praktyki pomimo braku wynagrodzenia. Z drugiej strony tylko 22% ocen negatywnych dotyczyła firm w których wypłacana była jakakolwiek pensja.
Łukasz: Jak widać wnioski mogą nasuwać się różne. Nie mniej jednak ja w swoim życiu też byłem praktykantem bezpłatnym i nawet na tych bezpłatnych – byłem zmotywowany do pracy lepiej niż nie jeden opłacany pracownik. Pieniądze to wszystko, jak mówi klasyk – do pewnego momentu czasowego, elementy pozapłacowe praktyk są o wiele ważniejsze niż wysokość wynagrodzenia.
Dzięki za rozmowę i powodzenia!
Dzięki.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu