No to dostało mi się, za odkładanie pewnych spraw na później. W ciągu całego wczorajszego dnia mój blog był nieczynny. Przyczyną niedostępności było z...
Trudno mieć pretensje do firmy nazwa.pl która żyje z hostowania tysięcy małych stron i nie w daje się w rozwiązywanie problemów technicznych pojedynczego klienta (chociaż w moim przypadku dostałem pełne info co jest problemem). Jedynie czego mi zabrakło podczas całej awarii to jakiejś możliwości dokupienia zasobów i szybkiego rozwiązania problemu. W nazwa.pl nie ma takiej możliwości i jedyne co zostaje to wykupienie horrendalnie drogiego serwera dedykowanego. Teraz blog działa na serwerach kei.pl (od razu dodam, że nie jest to sponsoring i płacę za serwer pełną kwotę z cennika) i mam nadzieję, że tutaj zostanę na dłużej min dlatego, że można tutaj dokupić zasoby serwera gdyby była taka potrzeba.
O niedostępności Antyweb dzięki wykopowi informacja rozeszła się bardzo szybko, dostałem ponad 100 mail z ofertami pomocy, sponsoringu hostingu, pomocy przy optymalizacji skryptu itp. Wszystkim tym którzy do mnie napisali chciałbym serdecznie podziękować - ilość osób chętnych do zupełnie bezinteresownej pomocy była dla mnie naprawdę dużym zaskoczeniem.
Na wykopie wpis o antyweb.pl nadal wisi, dostało mi się za niefrasobliwość, amatorstwo, brak wiedzy technicznej itp. Wprawdzie nie prosiłem o ten wpis, nigdy nie pisałem, że potrzebuję pieniędzy na serwis czy też nie umiem przenieść bloga - mimo to całą krytykę przyjmuję. Mam też w planie nawiązanie współpracy z kimś kto pomoże mi od strony technicznej utrzymać blog oraz pilnować aby jego wszystkożerność w przyszłości nie były problemem.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za oferty pomocy no i oczywiście przepraszam za awarię.
PS. W tek chwili trwa propagacja domeny, blog jeszcze przez jakiś czas będzie dostępny pod roboczym adresem antyweb.kei.pl
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu