Niemieccy producenci samochodów lada moment odkupią mapy HERE od Nokii [prasówka]

Wydawać by się już mogło, że Nokia nie sprzeda map HERE i będzie je wykorzystywać w swoich smartfonach, które miałyby trafić na rynek z końcem 2016 roku. Tymczasem nie. Okazuje się, że niemieckie trio producentów aut jest już bardzo bliskie sfinalizowana transakcji, na mocy której staną się nowymi właścicielami usługi.

Nokia sprzedaje HERE

Jak informuje Financial Times niemieckie trio - Audi, BMW, Mercedes-Benz - ma zapłacić za HERE 2,5 mld dolarów. Dla porównania samą usługę wycenia się na 4 mld dol., zaś w 2008 roku Nokia przejęła ją od Navteq za 8,1 mld dol. Nie jest to zatem zbyt lukratywny interes. Technologia map miałaby zostać wykorzystana przez Niemców do budowy autonomicznych samochodów. W krótkiej perspektywie czasu natomiast HERE byłyby pewnie instalowane na pokładowych komputerach i zastąpi dotychczasowe oprogramowanie do nawigacji. Transakcja ma zostać sfinalizowana w ostatnich dniach lipca. Póki co żadne oficjalne potwierdzenie się nie pojawiło.

Shani wróci do Wiedźmina III

Czytaj dalej poniżej

A może to Nokia wprowadziła konia trojańskiego do Microsoftu? Maciej Sikorski

Gotowi na wielki powrót Nokii na rynek smartfonów? Tym razem naprawdę... Tomasz Popielarczyk

Ciekawa zapowiedź pojawiła się na fanpage'u CD Projekt Red. Twórcy udostępnili grafikę pokazującą charakterystyczne elementy z nadchodzących dodatków. Jeden z nich przedstawia najprawdopodobniej Shani - studentkę medycyny z Oxenfurtu, z którą Geralt wdał się w romans w pierwszej części. Szczegółów dotyczących fabuły oraz przygód jakie nas czekają w związku z nową bohaterką nie znamy. Dodatki "Krew i Wino" oraz "Serce z kamienia" mają pojawić się w sprzedaży pod koniec tego i na początku przyszłego roku. Swoimi rozmiarami mają przypominać Wiedźmina II, co da nam wiele godzin zabawy.

Xiaomi Mi Band 1S

Xiaomi ujawnia rąbka tajemnicy na temat swojej nowej opaski, która oficjalnie ma zostać zaprezentowana jeszcze dziś. MiBand 1S będzie rozwinięciem dotychczasowej idei. Ma zatem w dalszym ciągu mierzyć sen, aktywność fizyczną i powiadamiać użytkownika wibracjami. Spekuluje się, że nowa wersja otrzyma NFC oraz pulsometr. Ciągle jednak są to informacje niepotwierdzone. Premiera ta z pewnością wywołuje sporo emocji, bo pierwszy MiBand został sprzedany w rekordowej liczbie 6 mln egzemplarzy. Jego głównym atutem była cena oraz duże wsparcie ze strony społeczności. Oby i tym razem było podobnie.