Polska

Właściciel Niebezpiecznika szuka inwestycji do miliona złotych

Kacper Cembrowski
Właściciel Niebezpiecznika szuka inwestycji do miliona złotych
Reklama

Właściciel serwisu Niebezpiecznik postanowił poszukać wielkich inwestycji w 2024 roku. O co dokładnie chodzi?

Piotr Konieczny szuka start-upów z potencjałem

Piotr Konieczny, właściciel Niebezpiecznika, zdecydował się na zainwestowanie miliona złotych w start-upy. Jest on zainteresowany działalnościami, które działają od co najmniej pół roku i mają już coś więcej niż sam pomysł; a najlepiej pierwszą sprzedaż. Głównie mają to jednak być usługi lub produkty, które są związane z bezpieczeństwem, prywatnością lub sztuczną inteligencją.

Reklama
Źródło: Depositphotos

Dla osób, które mają swój start-up i są zainteresowane inwestycją na poziomie kilkudziesięciu lub kilkuset tysięcy złotych, należy skontaktować się z właścicielem Niebezpiecznika za pośrednictwem maila. Piotr Konieczny gwarantuje również, że poza wsparciem finansowym oferuje swoją wiedzę branżową i na temat branży, a także — po spełnieniu odpowiednich wymogów — wsparcie medialne Niebezpiecznika.

Jeśli Wy też chcecie zainwestować, również możecie dołączyć do właściciela Niebezpiecznika

Jeśli jednak również macie środki, które chcecie zainwestować w polskie start-upy związane mniej lub bardziej z branżą IT, również możecie skontaktować się z Piotrem Koniecznym przez maila. Możliwe więc, że wyjdzie z tego naprawdę spora akcja, której beneficjentami będzie wiele polskich małych firm z ciekawym pomysłem na siebie. Ogłoszenie właściciela Niebezpiecznika można znaleźć na LinkedIn i jest ono następujące:

Źródło: Depositphotos

Do końca roku chciałbym przeznaczyć 1 milion na inwestycje w kilka polskich startupów. Jeśli:

  • działacie od co najmniej pół roku i macie już coś więcej niż sam pomysł, a najlepiej pierwszą sprzedaż,
  • budowana przez was usługa lub produkt są związane z bezpieczeństwem/prywatnością/AI, a najlepiej cyber (ale nie jest to warunek, hehe, konieczny)
  • potrzebujecie od kilkudziesięciu do kilkuset k na rozwój,

to wyślijcie mi e-maila. Adres sobie znajdziecie, a jak nie jesteście w stanie go sami znaleźć, to i tak nie mielibyśmy o czym rozmawiać.

Środki pochodzą z mojej prywatnej kieszeni. Poza nimi dorzucam swoją wiedzę branżową i na temat branży. Oraz pewnie kilkukrotnie cenniejsze od wszystkiego co powyżej wsparcie medialne Niebezpiecznika (po spełnieniu odpowiednich wymogów).

PS. Jeśli czytają mnie inni, którzy mają wolne kilkaset k i chcieliby dołączyć, to też się odezwijcie mailem.

Źródło: LinkedIn / Piotr Konieczny

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama