Każdy z nas ma na sobie lub w sobie bakterie, które nas nie atakują - po prostu żyją sobie z nami. My oraz one mamy z tego pewne profity - bakterie m....
Każdy z nas ma na sobie lub w sobie bakterie, które nas nie atakują - po prostu żyją sobie z nami. My oraz one mamy z tego pewne profity - bakterie m. in. biorą udział w procesie trawienia i ich brak lub nadmiar mogą powodować u człowieka zaburzenia. Co więcej, człowiek nosi o 100 razy więcej komórek nienależących do niego, niż tych, z których rzeczywiście składa się człowiek. Kolonie bakterii w naszych ciałach nie są jednak takie same dla każdej istoty ludzkiej - mogą one stanowić wyjątkowy "odcisk palca" i na tej podstawie można zidentyfikować rzeczy należące do danego człowieka.
Wyobraźcie sobie sytuację, w której dwóch podejrzanych to biologiczne bliźniaki. Wiadomo, że sprawca przed dokonaniem przestępstwa korzystał z tej i tej klawiatury. Można zatem ustalić sprawstwo osobnika za pomocą właśnie owych bakterii, które rezydują pod klawiszami. Naukowcy nie są jeszcze do końca przekonani, czy "bakteriologiczny odcisk palca" rzeczywiście jest tak unikalny na świecie, że może on być wiarygodną metodą ustalania tożsamości. Ważna jest również kwestia tego, czy ów odcisk nie zmieni się po tym, jak osoba zacznie przyjmować antybiotyki, zmieni swoje nawyki żywieniowe, czy też wyjedzie z miejsca zamieszkania i zmieni klimat.
Na obecnym etapie badań na tą metodą identyfikacji można uznać, że ta metoda może być wykorzystywana z powodzeniem do identyfikowania ludzi, jednak z zaznaczeniem, że nie może stanowić podstawy śledztwa. Naukowcy widzą tutaj szanse dla bardzo pomocnej metody wspierającej obecne rozwiązania - czyli porównywanie odcisków palców, czy też materiału DNA. Jeżeli zatem planujecie zrobić coś niedobrego, na wszelki wypadek pomyślcie o tym, by wyczyścić Wasze smartfony oraz klawiatury z bakterii - nawet, jeżeli do nich się nie przyznacie, może okazać się, że śledczy zidentyfikują Was na podstawie "biologicznego odcisku palca". :)
Grafika: 1, 2
Źródło: Boing Boing
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu