Polska

Nie sądziłem, że Polacy są aż tak zadłużeni u operatorów

Jakub Szczęsny
Nie sądziłem, że Polacy są aż tak zadłużeni u operatorów
Reklama

Zapewne każdy, kto czyta Antyweba w kieszeni nosi telefon komórkowy - czy to na kartę, czy to na abonament. Z ofertami prepaid nie ma problemów - nie ...

Zapewne każdy, kto czyta Antyweba w kieszeni nosi telefon komórkowy - czy to na kartę, czy to na abonament. Z ofertami prepaid nie ma problemów - nie zapłacimy, to nie zadzwonimy i siłą rzeczy w tym kręgu nie ma osób zadłużonych. A co z tymi, którzy zobowiązani są płacić co miesiąc opłatę, na którą się zdecydowali podpisując umowę i średnio przykładają się do wywiązywania się z własnego obowiązku? Tych nie dość, że jest całkiem sporo, to w dodatku dłużnicy są winni operatorom aż 802 milionów złotych (wszystkie rachunki telefoniczne - czyli komórki, stacjonarne, itp.).

Reklama

Badanie TNS Polska przedstawia w tym temacie kilka interesujących danych. Co mnie nie zdziwiło - żaden z respondentów nie przyznał się do nieterminowego płacenia swoich rachunków. Akurat z tym liczyłem się jeszcze przed zapoznaniem się z wynikami owych badań - sytuacja bardzo podobna do pytania drogą ankiety o problemy z prostatą mężczyzn w "wieku ryzyka" i np. zapytanie kobiet o wiek. W pierwszym przypadku jeżeli ktokolwiek się przyzna - będzie to ogromny sukces badacza. W przypadku kobiet zaś - badacz powinien spodziewać się mocno naciąganych odpowiedzi - oczywiście kobiety będą się nieco odmładzać w ankietach. Czyli - badanie swoje, a realia swoje. Wraz z każdym rokiem zadłużenie Polaków w firmach telekomunikacyjnych cały czas rośnie.


TNS określił średnią wysokość abonamentu telefonicznego - obecnie jest to 98 złotych. Byłbym w stanie tutaj postawić na to, że za rok byłaby to już mniejsza kwota - konsumenci podpiszą dużo korzystniejsze umowy w taryfach "no-limit" lub przeniosą się do bardzo ciekawych ofert prepaidowych. Według danych z Krajowego Rejestru Długów jednak w 2014 roku wartość wszystkich przekazanych tam zadłużeń wynosiła 711 milionów złotych, natomiast rok później już 802 mln. Wzrasta też kwota zadłużenia w przeliczeniu na jednego dłużnika - w roku 2014 było to 1909 złotych, a rok później już 2087 złotych.

Prawie 30% dłużników to osoby przed 35 rokiem życia, średnio są oni winni operatorom ponad 2,2 tysiąca złotych. Nieco ponad 5,5 procent to osoby starsze, po 65. roku życia. Pod kątem demograficznym, najgorzej wywiązującą się z opłat grupą są mieszkańcy miejscowości do 5 tysięcy mieszkańców (25%), natomiast mieszkańcy miast powyżej 300 tysięcy mieszkańców to już tylko 16% dłużników.

Powodami, dla których nie płacimy swoich zobowiązań telekomunikacyjnych są m. in. niedokładne czytanie podpisywanych umów lub nawet brak takiej czynności. Jak dla mnie - jest to wytłumaczenie co najmniej słabe, bowiem konsultant zawsze, gdy podpisywałem umowy informował mnie o kwocie, którą przyjdzie mi zapłacić co miesiąc - już pomijając kwestie tego, co znajdowało się w opłatach poza rzeczonym abonamentem. Niektórzy abonenci idą w zaparte tym bardziej, jak nie opłacają usług, o których rzekomo nie mieli żadnego pojęcia - wychodzą zatem z założenia, że ich opłaca nie będą. Niektórzy natomiast tłumaczą się, że w ogóle nie posiadają takiego rodzaju abonamentu.


W kontekście osób starszych, bardzo częste jest podpisywanie umów na siebie celem uszczęśliwienia wnuczka lub innego członka rodziny, który będzie w jej imieniu opłacać rachunki. Takie osoby nierzadko nie zdają sobie sprawy z przykrych konsekwencji niepłacenia abonamentów telefonicznych. Zdarza się również, że niektórzy z premedytacją biorą na siebie bardzo wysokie abonamenty tylko celem odsprzedania dołączanego w umowie urządzenia - oczywiście jest to działanie co najmniej... dziwne.

Reklama

Niektórym konsumentom nowych technologii wydaje się, że operatorzy nie mają zbyt rozległego arsenału windykacyjnego względem opornych dłużników - trafienie do KRD jako dłużnik skutkuje bardzo przykrymi konsekwencjami (niemożność zawarcia innych umów) i nie kończy się jedynie na braku możliwości wykonywania połączeń, czy też otrzymania do zapłaty bardzo wysokiej kary umownej. Rachunki trzeba opłacać - ale to doskonale wiemy. Mnie osobiście rozsierdziły przypadki, w których członkowie rodziny wykorzystują osoby starsze, a następnie kpią sobie z rachunków. Odpowiedzialna będzie oczywiście ta osoba, która widnieje na umowie z operatorem - nikt nie będzie doszukiwać się zawiłych relacji rodzinnych, z których wynika niepłacenie rachunków.

Grafika: 1, 2, 3

Reklama

Źródło: Krajowy Rejestr Długów

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama